

Jest trochę dziwny. Jak spał na łóżku to mogłam do niego podejść i go pogłaskać, ale jak położył się na kafle w przedpokoju, to już zwiał


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Cameo pisze:Jest trochę dziwny. Jak spał na łóżku to mogłam do niego podejść i go pogłaskać, ale jak położył się na kafle w przedpokoju, to już zwiałgłasknełam go od tyłu, może dlatego... odskoczył jak oparzony, a na parapecie tak pięknie dzisiaj mruczał. To jego "azyl", Kay ma fotel a Gucio parapet
Georg-inia pisze:Cameo, jesteś cudotwórczynią, o! a z tymi miejscami gdzie można i gdzie nie można dotknąć, może po prostu chodzi o wysokość: jak kociak leży na łóżku czy parapecie, to Ty wydajesz się mniejsza, a przez to mniej groźna, niż kiedy kot jest na podłodze.
Cameo pisze:Z dedykacją dla cioci muacAluś
![]()
Cameo pisze:Magiczne kciuki pomogły, Guć jest w dzisiejszym "metrze", ale się cieszę...
Cameo pisze:Magiczne kciuki pomogły, Guć jest w dzisiejszym "metrze", ale się cieszę...
Cameo pisze:Z dedykacją dla cioci muacAluś
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 91 gości