Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 24, 2009 9:28

To cieszę się, że dziewczynki dobrze trafiły.
Perełkę przyniesiono do schroniska pod koniec maja, z podchowanymi kociakami, brudnymi jak nieboski stwór. Poszły szybko do domów, udało im się. A ta bida siedziała w trójce już ponad dwa miesiące. Na początku przychodziła, prosiła o głaski, ale po kilku tygodniach już nawet nie patrzyła w stronę człowieka jak się wchodziło do boksu. Nawet lepsze jedzonko nie potrafiło jej zachęcić do wyjścia z kosza czy innego miejsca, w którym przesiadywała. Musiałam jej sama szukać, podtykać miseczkę, wtedy jadła. W sobotę po dłuższych poszukiwaniach znalazłam ją na wybiegu, siedziała w koszyku ze zwieszoną głową, a ja już miałam atak serca, że coś złego się dzieje :cry:. Zaczęłyśmy ją głaskać z Anetką, gadać do niej, wtedy powoli wyszła, ożywiła, zaczęła się o nas ocierać, skubnęła kilka chrupek. To był chyba ostatni moment dla niej, jeszcze chwila i mogło być kiepsko.
Będą mieli z niej pociechę, to kochana, słodka kotunia. Packa zresztą też :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 24, 2009 11:10

Tylko nie bijcie :oops:

Myślę że można szukać transportu.... dla Elzi....

:D :wink:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon sie 24, 2009 11:26

Cameo pisze:Tylko nie bijcie :oops:

Myślę że można szukać transportu.... dla Elzi....

:D :wink:


8O 8O 8O
Elzi znów ma ranę na szyi, była schowana pod poduchą w klatce... :(

jeszcze mi sie przypomniało:
- jest nowa cała rodzinka w szpitaliku, p. Małgosia mówiła. Że Tata, Mama i chyba 3 małe, zapchlone okropnie i chyba pół dzikie. :(
- w szafie jest rudy pers. Podobno się zgubił i właściciel już wie, że kot czeka w schronisku. Tylko jakoś przez 4 godziny wczoraj nie mógł dojechać po kota :twisted: Pisiokotku, czy możesz przedzwonić do p. Marioli - dziś wróciła z urlopu, czy ten pers wciąż tam jest? przecież jak on tam posiedzi z tydzień, to będzie kolejny plaskaty do golenia :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 24, 2009 17:33

Nikita
Obrazek

Srebrniak z dwójki :(
Obrazek

i Alex Dowód Sądowy.... jest przepiękny...
Obrazek
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 24, 2009 18:39

takie cudeńka.......echh.......
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 24, 2009 19:04

Georg-inia pisze:czemu te 6 kotów nie może iść do domków? dawno nie byłam w schronisku, więc nie mam pojęcia o co chodzi. Są zarezerwowane, czy jak? bo przecież nie na kwarantannie, skoro na ogólnym boksie?...?

a od dawna te koty są w schronisku? nie od zeszłego tygodnia?
Pytam, bo próbuję "zlokalizować" te zabrane koty z interwencji o Pani która została zabrana do szpitala. A była zabrana w nocy 16/17 sierpnia a auto pracownika schroniska i jego samego TŻ widział 18 sierpnia. Więcej info nie udało mi się jeszcze zdobyć :(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon sie 24, 2009 19:09

mokkunia pisze:
Georg-inia pisze:czemu te 6 kotów nie może iść do domków? dawno nie byłam w schronisku, więc nie mam pojęcia o co chodzi. Są zarezerwowane, czy jak? bo przecież nie na kwarantannie, skoro na ogólnym boksie?...?

a od dawna te koty są w schronisku? nie od zeszłego tygodnia?
Pytam, bo próbuję "zlokalizować" te zabrane koty z interwencji o Pani która została zabrana do szpitala. A była zabrana w nocy 16/17 sierpnia a auto pracownika schroniska i jego samego TŻ widział 18 sierpnia. Więcej info nie udało mi się jeszcze zdobyć :(

Te koty są już w schronisku sporo czasu, miesiąc, może prawie dwa.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon sie 24, 2009 21:31

Dziewczyny, proszę o info, co z Emilką - rozesłałam powtórnie jej ogłoszenia. teraz doczytuję wątek i nie wiem w końcu - nr 161 to Emilka czy nie? :roll:

Na razie zostawiam jak jest czyli nie wrzucam jej powtornie na stronę schronu.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon sie 24, 2009 22:26

Georg-inia pisze:i Alex Dowód Sądowy.... jest przepiękny...
Obrazek


O Boże, jak on już źle wygląda! Pamiętm go dwa tygodnie temu - był jeszcze w formi, a teraz....

Odmeldowuję wizytę dwójki maluszków adoptowanych w weekend u mnie w lecznicy.Dymniaczka i burasio sa boscy. Mały pochorował się po odrobaczaniu, które dostał na wyjściu ze schroniska. Dziś już lepiej. Oczko dymniczki goi się ładnie. Dzieciaki dostały immunodol dla kotów i spotykamy się pod koniec tygodnia na odrobaczeniu. Nazywają się Marian i Helenka :ryk: :ryk: :ryk:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 24, 2009 22:29

Marian i Helenka, jakie ładne imiona :lol:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto sie 25, 2009 7:16

Sis pisze:Marian i Helenka, jakie ładne imiona :lol:



buahahahahaha.....no czad!!!!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 25, 2009 7:26

Sis pisze:Dziewczyny, proszę o info, co z Emilką - rozesłałam powtórnie jej ogłoszenia. teraz doczytuję wątek i nie wiem w końcu - nr 161 to Emilka czy nie? :roll:

Emilka widmo :)
Co robimy?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 25, 2009 8:39

Pisiokot twierdzi, że to nie jest Emilka. Ja się nie upieram, nie widziałam kota wcześniej, tyle co na zdjęciach. Karty nie sprawdzałam, zobaczyłam, że bure, że numer się zgadza i tyle.


Alex mnie załamał, CoolCaty. Nie widziałam go wcześniej, ale ten kot chodzi za człowiekiem i błaga :cry: niby się nie pcha, pozostaje w odległości pół metra, ale jego oczy i ten rozpaczliwy miauk... nie wiem, czy on pożyje jeszcze z tydzień-dwa :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 25, 2009 8:43

mokkunia pisze:
Sis pisze:Dziewczyny, proszę o info, co z Emilką - rozesłałam powtórnie jej ogłoszenia. teraz doczytuję wątek i nie wiem w końcu - nr 161 to Emilka czy nie? :roll:

Emilka widmo :)
Co robimy?


Napiszę to po raz trzeci.
Kotunia, która ma numer sto sześćdziesiąt jeden (czyli numer Emilki) nie jest Emilką.
Jestem w schronisku co tydzień, bardzo dobrze kojarzę te koty, a przynajmniej zdecydowaną większość z nich i jestem pewna na 100, że kot z numerem "emilkowym" Emilką nie jest.

Pomijając różnice w wyglądzie, to ta kotunia też się inaczej zachowuje. Jest delikatna, spokojna, w żadnym razie nie przypomina dynamicznej Emilii.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 25, 2009 12:02

Georg-inia pisze:
Cameo pisze:Tylko nie bijcie :oops:
Myślę że można szukać transportu.... dla Elzi....
:D :wink:
8O 8O 8O
Elzi znów ma ranę na szyi, była schowana pod poduchą w klatce...

Cameo, chcesz dać DT Elzi? Bez względu na jej stan zdrowia?

Dziewczyny, co myślicie? Szukamy transportu? Jeśli tak, mogę zaraz napisać na wątku transportowym tylko muszę wiedzieć dokładnie dokąd.

Cameo, będziesz potrzebowała wsparcia np. w weryfikacji potencjalnych domków dla Elzi? Albo jakiegoś innego?

Wydaje mi się, że dla tej kotuni to jedyna szansa. Na wygojenie rany (ile to już trwa, kilka miesięcy :(), na oswojenie się, na dom.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, puszatek i 58 gości