trzy białe kocięta-w swoich domkach został tylko grzyb

» Nie sie 23, 2009 13:59

Właśnie obebrałam tel w sprawie Ogi :evil:

dzwoniła młoda dziewczyna jak jej powiedziałam ze warunkiem adopcji jest podpisanie umowy gdzie jest pukt o obowiązkowej sterylizacji to sie wycofała bo jak powiedziała chciała by mieć małe kotki w przyszłości :evil:

» Nie sie 23, 2009 22:00

Ech ludziska. Poszłaby do schronu i znalazła dom tym wszystkim maluchom.
Monia, nie przejmuj się.
Mała na pewno znajdzie super domek.

» Nie sie 23, 2009 22:13

» Pon sie 24, 2009 5:15

monika74 pisze:Właśnie obebrałam tel w sprawie Ogi
dzwoniła młoda dziewczyna jak jej powiedziałam ze warunkiem adopcji jest podpisanie umowy gdzie jest pukt o obowiązkowej sterylizacji to sie wycofała bo jak powiedziała chciała by mieć małe kotki w przyszłości

Ja najbardziej nie lubię właśnie tego momentu kiedy mam już ogłoszenia i zaczynają dzwonić "ludzie" niekiedy doprowadzają mnie do szału, czasem rozpaczy...ale w końcu zadzwoni TEN DOM, świadomy, kochający, odpowiedzialny. Trzymam za Was mocno kciuki !

» Pon sie 24, 2009 11:08

własnie idzie do mnie pani poznać Ogi
rozmowa tel była bardzo fajna więc zaprosiłam panią do siebie mam nadzieje ze to ta właściwa osoba

» Pon sie 24, 2009 12:15

No to trzymamy kciuki

» Pon sie 24, 2009 14:05

Ogi zaraz pojedzie do swojego domku
pani okazała sie super przeszła bez mrugnięcia okiem prawie 2 godzinny magiel :lol:

wróci niedługo z trasporterkiem i wyjdzie juz z Ogi

» Pon sie 24, 2009 14:11

no to superasnie
widzisz nie ma tego zlego :lol:

(moja Niunia zalapala grzyba

bog wie skad :roll:

)

» Pon sie 24, 2009 14:46

Wspaniale

Dla Ogi i nowej Pańci wszystkiego najlepszego :lol:

» Pon sie 24, 2009 14:54

Ogi pojechała

» Pon sie 24, 2009 14:55

wiora pisze:no to superasnie
widzisz nie ma tego zlego

(moja Niunia zalapala grzyba bog wie skad )

ło matko a skąd jej sie ten grzyb przypałętał

?

» Pon sie 24, 2009 14:55

» Pon sie 24, 2009 15:54

A jak reszta okruszków?

» Pon sie 24, 2009 16:07

Monisek pisze::ok:
A jak reszta okruszków?

Ogryzek ma już zaleczene wszystkie ogniska zapalne sierść powoli odrasta mozna juz sie za domkiem rozglądać dzisiaj nawet mają przyjechać ludzie ze Szczecina na rozmowe w sprawie Ogryzka
Najgorzej z małą Oleńką ona jeszcze jest w złym stanie :cry:

grzyb jest oporny no i jeszcze ten gronkowiec :cry:

» Pon sie 24, 2009 16:28

monika74 pisze:
wiora pisze:no to superasnie
widzisz nie ma tego zlego

(moja Niunia zalapala grzyba bog wie skad )

ło matko a skąd jej sie ten grzyb przypałętał ?

nie mam zielonego pojecia
od ponad 4 tygodni nie wychodze z nia na dwor :roll:

siedzi tylko w domu
zanim poglaskam(jesli wracam skads)myje rece
nie wiem-moze na butach albo co
ciezko mi to wytlumaczyc
podejrzewam tez jakas wirusowke bo w zeszlym tygodniu zaczelo sie co s z okiem babrac ,tylko po dniu ustapilo i myslalm ze sie jakims kwiatem dziabnela-ale dzis chyba znow jest nawrot
no i ten lysy czerwony plac na lapce :cry:

trzy białe kocięta-w swoich domkach został tylko grzyb

Kto przegląda forum