Mam trzy wiadomości Dziewczyny. Dwie złe i jedną dobra. Zacznę może od dobrej.
Niunia została uwolniona z garażu po mojej interwencji. Tak sie wczoraj cieszyła na moj widok. Potem wstrawie zdjecia.No i teraz te złe. Brat Filipka
Gagatek bardzo chory. Wychudł jak już pisałam ostatnio. Biegunka. Podejrzewam jakąś wirusówkę albo.... Nie mogłam go zabrać do domu bo sie bałam niestety. Przygotowałam mu u siebie w komórce wszystko, podałam lek, ale wyszedł. Muchy wczoraj na nim siadały,był bardzo słaby.A druga to taka ze wczoraj moja
Brygida wyszła jak zwykle na podworko i do dziś jej nie ma. Nie czekała jak zwykle wczoraj zebym ja zabrała.Wychodziłam kilkanaście razy wczoraj.Obszukałam co sie dało.NIc. Sladu nie ma.W nocy kilka razy wychodziłam prawie do rana. Obawiam sie .....ide szukać i pytać moze jakiś sasiad coś zauważył wczoraj.Same smutki u nas to i nic dziwnego ze tak mało Osób zagląda....
