K-ów, adopcje wirtualne naszych kotów - bezcenne!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 21, 2009 23:31

anna09 pisze:
mjs pisze:Moi drodzy, na teraz zarobiłam 174,50gr na poczet tunelików :dance: :dance2:
...
Jestem szczęśliwa , jak dziecko :D

:dance: :dance2:
A ja się cieszę z Tobą :D Moje gratulacje!!!! Zdolny z Ciebie Zwierz Bazarkowy :lol: Koty będą Ci niezmiernie wdzięczne za ubarwienie ich monotonnego życia... i pozbawienia ewentualnego wewnętrznego życia :wink:


Żeby nie zaprzepaścić tego bazarkowego talentu i w ramach ubarwiania życia - mam na stanie gitarę do zagospodarownia. Nie ma jednej struny - ale to tylko wieksze wyzwanie. Może, ktoś wylicytuje i będzie grał podczas odwiedzin? :-)

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 22, 2009 6:06

Czy ktoś może mnie dziś po południu zastąpić w wielopolowaniu? Mała wrzeszczy w niebogłosy, najlepiej czuje się za moim dekoltem, wtedy tylko nie płacze (w takim stanie raczej do kociarni nie pójdę). Przed południem wyskoczę na Wielopole po nakarnieniu Małej (ona teraz jada w minimalnych ilościach ale co godzinę), mam nadzieję, że jakimś cudem nie będzie bardzo płakać, bo w końcu wyrzucą mnie z domu. Nie dam jednak rady być długo u wielopolan, bo będę się spieszyć do Pniny (tak ją nazwałam roboczo, to po hebrajsku Perła - jest takie imię, ale można zmienić, jak się komuś nie podoba, albo ma ktoś inny pomysł). Dobrze więc byłoby, żeby po południu ktoś mnie wyręczył i poszedł na Wielopole - proszę bardzo. Poza tym, nie wiem, czy ja nie narażam Małej chodząc na Wielopole? Czy tam jest już czysto?

edytal

 
Posty: 52
Od: Śro cze 10, 2009 20:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 22, 2009 6:12

Tweety pisze:- była u mnie w pracy p. Teresa z Prokocimia z zapytaniem kiedy łapiemy resztę kociaków. J3nny, Ank@, kiedy możecie pomóc pani?



kazdy dzien miedzy niedziela a sroda okolo 20 na razie pasuje

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 22, 2009 8:09

edytal pisze:Czy ktoś może mnie dziś po południu zastąpić w wielopolowaniu? Mała wrzeszczy w niebogłosy, najlepiej czuje się za moim dekoltem, wtedy tylko nie płacze (w takim stanie raczej do kociarni nie pójdę). Przed południem wyskoczę na Wielopole po nakarnieniu Małej (ona teraz jada w minimalnych ilościach ale co godzinę), mam nadzieję, że jakimś cudem nie będzie bardzo płakać, bo w końcu wyrzucą mnie z domu. Nie dam jednak rady być długo u wielopolan, bo będę się spieszyć do Pniny (tak ją nazwałam roboczo, to po hebrajsku Perła - jest takie imię, ale można zmienić, jak się komuś nie podoba, albo ma ktoś inny pomysł). Dobrze więc byłoby, żeby po południu ktoś mnie wyręczył i poszedł na Wielopole - proszę bardzo. Poza tym, nie wiem, czy ja nie narażam Małej chodząc na Wielopole? Czy tam jest już czysto?


Edytko, jeżeli nikt się nie znajdzie zajrzę po południu na moment naWielopole, ale jutro rano nie dam rady niestety.
Chyba, że ktoś ma czas i się zadeklaruje, bo mnie to BARDZO komplikuje wcześniejsze zobowiązania :(
Ostatnio edytowano Sob sie 22, 2009 8:23 przez mjs, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 22, 2009 8:17

Cammi pisze:
anna09 pisze:
mjs pisze:Moi drodzy, na teraz zarobiłam 174,50gr na poczet tunelików :dance: :dance2:
...
Jestem szczęśliwa , jak dziecko :D

:dance: :dance2:
A ja się cieszę z Tobą :D Moje gratulacje!!!! Zdolny z Ciebie Zwierz Bazarkowy :lol: Koty będą Ci niezmiernie wdzięczne za ubarwienie ich monotonnego życia... i pozbawienia ewentualnego wewnętrznego życia :wink:


Żeby nie zaprzepaścić tego bazarkowego talentu i w ramach ubarwiania życia - mam na stanie gitarę do zagospodarownia. Nie ma jednej struny - ale to tylko wieksze wyzwanie. Może, ktoś wylicytuje i będzie grał podczas odwiedzin? :-)


Cammi, wrzuć mi do skrzyneczki mjs@autocom.pl zdjęcia gitary i szacunkowy koszt. Nie mam pojęcia jaką dać kwotę wywoławczą, bo w branży muzycznej jeszcze nie działałam :roll:
Przesyłka też może być wyzwaniem, trzeba mieć nadzieję, że ktoś miejscowy się skusi :D
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 22, 2009 8:23

Bardzo potrzebny dyżur na Wielopolu dzisiaj po południu i jutro rano!

Help! Edyta uwiązana z maleńką kocinką, a ja dzisiaj wyjeżdżam. Wracam jutro po południu i od razu podjadę na Wielopole, ale dzisiaj będzie mi bardzo trudno :( Jutro rano w ogóle odpada... :(
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 22, 2009 9:07

Potrzebny dyżur na Wielopolu!!!
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 22, 2009 10:18

Potrzebny dyżur na Wielopolu... :?
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 22, 2009 10:21

Rozmawiałam z Panią zainteresowaną Rumiankiem. Tak konkretnie to ona zainteresowna jest czarnym kociakie malutkim - mniejszym niż Rumianek. Ta pani ma fretki i potrzebuje naprawdę młodziutkiego kocurka by się do nich przyzwyczaił. Może ktoś ma czarnego małego kociaczka? Sama wykarmiła już malutkie kilkudniowe kociaczki (tak mówi) więc chyba raczej jest doświadczona. Poza tym (to co dla mnie jest ogromnym plusem dla ew. opiekuna) leczy zwierzaki w Theriosie.
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 22, 2009 10:35

ogocha pisze:Rozmawiałam z Panią zainteresowaną Rumiankiem. Tak konkretnie to ona zainteresowna jest czarnym kociakie malutkim - mniejszym niż Rumianek. Ta pani ma fretki i potrzebuje naprawdę młodziutkiego kocurka by się do nich przyzwyczaił. Może ktoś ma czarnego małego kociaczka? Sama wykarmiła już malutkie kilkudniowe kociaczki (tak mówi) więc chyba raczej jest doświadczona. Poza tym (to co dla mnie jest ogromnym plusem dla ew. opiekuna) leczy zwierzaki w Theriosie.


Fretki + malutki kociak = czerwona lampka u mnie.
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Sob sie 22, 2009 10:40

mały kot fretkom nie poradzi ;-(

Bam-Bam zagryzl dzisiaj myszkę na śmierć ;-( Dobrze, że przegryzł tylko ten kabel. Mała menda, wszędzie go pelno.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 22, 2009 10:58

Kto przyjdzie dziś po południu i jutro rano na Wielopole????
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 22, 2009 11:02

mjs pisze:Potrzebny dyżur na Wielopolu!!!


mogę przyjść dziś wieczorem, jak wrócę ze schroniska tj ok 20, byłam na chwilkę w czwartek i zakochałam się w Berciku :)

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 22, 2009 11:09

Tunisia pisze:
mjs pisze:Potrzebny dyżur na Wielopolu!!!


mogę przyjść dziś wieczorem, jak wrócę ze schroniska tj ok 20, byłam na chwilkę w czwartek i zakochałam się w Berciku :)


Kolejna zakochana w Berciku :lol: Założymy fanclub :wink:
Świetnie Tunisiu, dzięki wielkie :D




Potrzebny dyżur na Wielopolu jutro rano!
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 22, 2009 11:12

No właśnie... tak mówiłam tej Pani, że Rumianek by się nadał. On ma około 2,5 - 3 m-cy, jest spokojny - żadna z niego "zadziora" a w razie "nieporozumienia" z fretką mały przynajmniej miałby szansę uciec... Rzeczywiście nie pomyślałam, że maluszek np 8 tygodniowy nie miałby szansy z fretką. Natomiast nie przekreślam całkowicie kombinacji fretka-kot.
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 99 gości