ZaFrędzlona Pompimlandia cz.5 - rodzina nam się powiększa...

[agul-la]

może pomyslałaś o tym, bo bym to raczej zapamiętała zamiast wpadać w panike, że się nie odzywasz

[shira3]

No już gdzieś tam dawno, ale mówiłam że w środę na trzy dni jadzie Nie pamietam gdzie... No, chyba mi sie nie przyśniło?...

Hihi, gdzieś mówiłaś... Do mnie na skypie
Miłego wypoczynku!

[agul-la]

no właśnie, a tutaj się nie odmeldowałaś więc po pworocie stawisz się do karnego raportu

[pomponmama]

Ojeju... tak jest - przepraszam... A ty Agul-la nie podskakuj! gdzie się to synowa moja na jakies imprezy bez Pompona wybiera? Czytałam na wątku Rudisia! Siem domagam wyjaśnień, albo satysfakcji!

[shira3]

Czytałam na wątku Rudisia!

Oj pomponmamo grabisz sobie... Byłaś na wątku Rudisia? I nie skomentowałaś nowych fotek? A takie mi piękne wyszły....

[agul-la]

kluska wybiera się z pomponem jakbyś chciała wiedzieć nie powiedział ci synuś, że jedzie na imprezke?

[pomponmama]

No nic sie gówniarz nie przyznał A ta impreza na pewno nie u nas, bo koty maja chatę wolną...

[agul-la]

u was nie zrobimy ze względu na frędzelka szlag by go trafił gdyby mu banda gówniarzy po domu biegała

[majencja]

Ponponmamo zaglądamy dyskretnie do Ciebie

[pomponmama]

Dotarłyśmy do domu Chaupa stoi, koty żyją, zostałyśmy radośnie przywitane przez wszystkich trzech panów, a najgoręcej przez Pomponika Niestety zapach w domu może przewrócić słonia Nie wiem jak to będzie zimą, przy zamknięteych oknach, skoro przy uchylonych jest coś takiego Chyba jednak to jest za małe mieszkanko na trzy koty. Dwa, to jest w sam raz, ale przy trzech jest gęsta atmosfera... Myślę, że wyleczymy Pimpusia i przed zimą trzeba będzie mu jednak znaleźć domek, bo nie zdzierżę tego zapachu na dłuższą metę To słodki kotek, na pewno znajdziemy mu najlepszy domek. Ja mogę mieć od czasu do czasu tymczasy, ale wyłącznie latem, bo zimą przy moich szczelnych oknach na tych dwudziestu kilku metrach, które kotki mają do dyspozycji, raczej nie da się żyć. Jedna zimę z dwoma kotami przeżyliśmy spokojnie, nie było źle, ale przy trzech, nawet jak okno jest otwarte uchylnie latem, po kilkunastu godzinach można zdechnąć. Musi byc otwary balkon na oścież, żeby był normalny zapach, a zimą balkonu nie otworzę. Aaaa... do d...! Mam dołek...

[agul-la]

przestan znów panikować. jakiego używasz żwirku?przy więcej niż jednym kocie trzeba zainwestować w dobry żwirek. poza tym ja nawet zimą uchylam trochę okno w dzień. w kontakt wkładam odświeżacz, kuwetę sprzątam bardzo często, a mam odkrytą. poza tym powiedziałaś sobie i dziecku, że pimpek zostaje i teraz powiesz jej, że go oddasz bo w kuwecie zapach cię poraża?

[pomponmama]

Uzywam Cats besta, nie otwieram okna zimą, a rozszczelnione na pewno nie pomoże, skoro nie pomaga uchylone. Sprzątamm kuwetę regularnie, odświeżacz mam jeden w gniazdku w kuchni, jeden pod zlewem i jeden w przedpokoju (taki na baterie) i guzik to pomaga. Z Zuzą temat już omówiłam i decyzje podjęłyśmy wspólnie. Oddamy Pimpka dopiero wtedy, kiedy znajdziemy NAPRAWDĘ dobry domek, ale zatrzymując go zrobimy krzywdę jemu, naszym kotom i sobie przy okazji. Czasem tak trzeba. Nie ma jednak pośpiechu - kotek musi byc zdrowy, a domek musi spełniac wszystkie nasze oczekiwania. Najlepiej jak by to był ktoś z kim będziemy miały stały kontakt... Zobaczymy jak to będzie. Muszę jeszcze sie nad tym wszystkim zastanowić, ale raczej nad tym jak to zrobić, niż czy to zrobić.

[shira3]

Masz rację - nic na siłę. Trzeba nieraz mierzyć siły na zamiary na przekór emocjom. Co byś nie postanowiła - będziemy Cię wspierać. Głowa do góry

[agul-la]

no szkoda, ale może jeszcze nie wszystko stracone i jakoś się ułoży. pamiętaj nic na szybko i pochopnie. ty jesteś w gorącej wodzie kąpana i dlatego tak ci tu gadam, żebyś nie robiła nic nagle. mam nadziej, że mi się nie obrazisz.
p.s. z shirą masz stały kontakt i to dobra kobieta jest...

[shira3]

no szkoda, ale może jeszcze nie wszystko stracone i jakoś się ułoży. pamiętaj nic na szybko i pochopnie. ty jesteś w gorącej wodzie kąpana i dlatego tak ci tu gadam, żebyś nie robiła nic nagle. mam nadziej, że mi się nie obrazisz.

No i dobrze agul-la głos rozsądku zawsze się przyda Jak pomponmama w gorącej wodzie kąpana to ja....