Finalizując transakcje dowiedziałyśmy się, że cacko to ma jeszcze dodatkową ssawkę do czyszczenia psa lub kota!!!!
No i wypróbowałyśmy to cudo - efekt parosekundowej próby (bo tylko tylo to mogło trwać) obrażony kot z sercem walącym jak młot i moja ręka nadająca się do szycia! Musuiałyśmy ja później dłuuuuuugo i smacznie przepraszać. Odkurzacz zostawiłyśmy w pokoju, żeby sobie spokojnie obwączała - obchodziła go na 5 metrów!!!
Dobrze, że Lejka ma krótsza sierść

_m.jpg)



& Maximus
