


Te śliczne maleństwa trafiły do mnie wczoraj ze schroniska.Przyniósł je facet chcąc pozbyć sie kłopotu.Gdyby schron ich nie przyjął wiadomo pewnie co by się z nimi stało.Maleństwa mają ok.10 dni,są piękne-jest kocurek rudy i czarny i dwie szylkretowe siostry.Więc przy moim zakoceniu-19 sztuk(w tym tymczasy)stan kotów uległ powiększeniu o te 4 sztuki.Nie szukam DT,ale jeśli ktoś dysponuje kocim mlekiem,convalescentem lub czymkolwiek co potrzebne jest takim malcom to chętnie przyjmę.Przy moim obecnym stanie zwierząt mleko dla malców to kolejny wydatek,nie ukrywam,że dośc wysoki.Jeśli ktoś może pomóc to bardzo dziękuję.