Było: Błagam o dom dla starszej.. Sarenka zostaje z Karoluch

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 20, 2009 12:18

Jaki sprytny, wyrachowany babsztyl. :evil:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw sie 20, 2009 12:29

uff, wywaliło mnie na chwilę, oto zdjęcia małej:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

makrejsza

 
Posty: 2032
Od: Czw lis 22, 2007 20:41
Lokalizacja: Chocianów

Post » Czw sie 20, 2009 12:46

Sarenka jest już po zabiegu. Listwa mleczna i macica usunięte, do tego, co najgorsze, śledziona :crying: był na niej duży guz. Jutro będą wyniki krwi, zobaczymy czy doszło już do przerzutów na wątrobę, na oko wyglądało, że nie. Według naszej niezastąpionej doc 50% psów z usuniętą z powodu guzów śledzioną odchodzi w ciągu miesiąca. Jeśli nie dojdzie do przerzutów do układu limfatycznego w tym czasie, Sarenka może pożyć jeszcze do roku :crying:
Niestety wzrosły nieco koszty zabiegu, do 300zł, trzeba było zużyć dużo nici. Nasze kochane słonko leży teraz pod kroplówką. Potwierdziło się, że jest kompletnie głucha.
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2009 12:57

boszzzzzzzzz, zgłaszam sie na ochotnika doręcznego wyrugowania poprzednich właścicielek (chyba dobrze zrozumiałam, że to matka i córka?). Co za debilki, biedna sunia. A konto do wpłat gdzie?
Obrazek
Obrazek

kirke18

 
Posty: 2132
Od: Pt mar 31, 2006 10:17
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Czw sie 20, 2009 13:11

kirke, piszę pw. tak, poprzednio "opiekowały" się nią matka i córka. Myślałam, że będą z nimi problemy, ale myślę, że tak chorego psa nie będą już chciały..
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2009 13:21

Biedna spanielka. To moje ulubione psy. Obecnie mam juz drugi rok spanielke wzieta z Medora w zgierzu, wg weterynarza miał wtedy 10 lat.
Sunia jest przekochana, chociaz obecnie prawie nie widzi. Może i ta staruszka znajdzie dom- jak widac na przykładzie mojej suczki nawet staruszka ma szanse na dom.

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 20, 2009 13:29

Nie będziemy szukali jej domu, jej los jest na tyle niepewny, że nie wyobrażam sobie oddania jej gdzieś. a spaniele to fantastyczne charakterne psy :)
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2009 18:36

Sarenka jest już u nas. Źle zniosła zabieg, jest słaba i skołowana, choć już czuje się trochę lepiej. Będziemy czuwali przy niej całą noc, sprawdziliśmy, które lecznice całodobowe mają na stanie tlen, więc jesteśmy przygotowani do interwencji. Podobno 3 i 4 doba po zabiegu są decydujące, więc jeszcze wszystko przed nami.
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2009 18:37

kciuki za sunię :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

makrejsza

 
Posty: 2032
Od: Czw lis 22, 2007 20:41
Lokalizacja: Chocianów

Post » Czw sie 20, 2009 19:14

Boże, biedna długoucha! :(
Trzymamy wszystkie łapki i kciuki za nią.

m2

 
Posty: 27
Od: Sob sie 15, 2009 19:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 20, 2009 19:16

oto krwiożercza gryząca ludzi i atakująca psy i koty Sarenka
http://www.youtube.com/watch?v=l76-FOzz-JY
zapoznała się już z Parysem i przypadli sobie do gustu :)
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2009 19:40

:love: :love: :love: :love: :love:
cudna jest
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

makrejsza

 
Posty: 2032
Od: Czw lis 22, 2007 20:41
Lokalizacja: Chocianów

Post » Czw sie 20, 2009 22:52

Po ostatnich dwóch dniach zaczynam mieć bardzo złe myśli... najpierw Sarenka, dzis z kolei mój wet mi powiedział, że jakaś pani chce uśpić swojego zdrowego, 14-letniego foksa, efekt- mam 10 dni na znalezienie domu, kota w ciąży do sterylki, kotka z małymi do odłowienia, mix benka na łańcuchu i kolczatce, na wsi koło mojej znajomej- będzie podobno niezła przeprawa z wydobyciem, a w sobotę przyjeżdża do mnie bernisia skatowana młotkiem albo siekierą.
Acha, a do nas do schronu trafił dobek z ranami na głowie od siekiery i wstrząsem mózgu, razem z dugim psem. Dziś facet jakby nigdy nic chciał swoje psy odebrać......

Przepraszam strasznie za wywody, ale mam dość.... :cry:

Sarenko nie poddawaj się!!!!!!!!!
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 20, 2009 23:05

Bosh... jaka kochana sunia, Sarenka śliczna :love:
Dobrze, że zdecydowaliście się nigdzie już nie szukać jej domu. Taki stary, schorowany pies potrzebuje stabilizacji.
Nie mieści mi się w głowie że można psa bić. Właśnie wygłaskałam moją też stareńką i głuchą Kajtusię. Zabiłabym chyba gdyby ją ktoś uderzył.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 23, 2009 8:38

ludzie są poplątani
jak mogły niezauważyć że pies jest głuchy a jak głuchy to wiadomo ze inaczej bedzie się zachowywał
piękny cocielek z niej- moje odwieczne marzenie

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 562 gości