Podrzucono w nocy karmicielce-3 malce-mają już domki stałe

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 19, 2009 21:29

Czarny przystojniak, czyli Tomeczek u mnie na DT.
Jest sliczny, kochany, bezstresowy i niezwykle kontaktowy.

Ma tęgoryjca, sprawdźcie, czy odrobaczacze podane rodzeństwu działają na te robale.

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 20, 2009 8:30

My jeszcze nie byliśmy na przeglądzie, wybieramy się w sobotę.
Jak poznać że to ten robal?

Mój wet najczęściej proponował dla Rudej aniprazol. Wiem że na tęgoryjce też działa. Tylko czy Mru nie jest za mały na taki odrobaczacz?
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Czw sie 20, 2009 9:55

Robal równie towarzyski jak nosiciel i oblazł mi ręce jak przytuliłam kociaka :lol: To sobie mogłam dokładnie obejrzeć :lol:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 20, 2009 10:03

Nie miałam jeszcze takiej przyjemności 8O
A koteczki są wyjątkowo towarzyskie. Mru wczoraj spał w klatce królika a ja spanikowałam że zginął i obszukałam całe mieszkanie.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Czw sie 20, 2009 10:07

Rustie pisze:Robal równie towarzyski jak nosiciel i oblazł mi ręce jak przytuliłam kociaka :lol: To sobie mogłam dokładnie obejrzeć :lol:

Rustie... litości :roll:

A on jest Tomeczek od Tomcia Palucha (białego)? :wink:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw sie 20, 2009 20:09

Rustie pisze:Czarny przystojniak, czyli Tomeczek u mnie na DT.
Jest sliczny, kochany, bezstresowy i niezwykle kontaktowy.


To zabawne, mój mały synek ma tak samo na imię :D Jeszcze raz Rustie dziękuję za pomoc.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Czw sie 20, 2009 20:14

dorota13 pisze:Nie miałam jeszcze takiej przyjemności 8O
A koteczki są wyjątkowo towarzyskie. Mru wczoraj spał w klatce królika a ja spanikowałam że zginął i obszukałam całe mieszkanie.


Dorotko, napisz jak się bawi kot z królikiem? Nigdy nie miałam królika, a strasznie mi się podobają. Może jakąś fotkę obu zwierzaczków w wolnej chwili byś zapodała ;)?

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Czw sie 20, 2009 23:33

Z moją krolewną zabawy są zakazane, bo ona kociaki zagryza. Ale w koncu jej ulubiony przysmak to surowe serduszka drobiowe (oczywiście ganiam od miski). Zakładam jednak że istnieją normalne, zdrowe psychicznie króliki ;)

Tomeczek odrobaczony, ksiązeczka załozona, w niedzielę triumfalny powrót do Warszawy, gdzie czeka z utęsknieniem DS :ok: Wełna :king:
Takie szybkie tyczasy możecie mi co tydzien podrzucać :lol:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 21, 2009 7:57

Mój króliczek też nie jest normalny. Teraz ma 8 lat więc jest dużo spokojniejszy a kiedyś nie pozwalał włożyć palca do klatki bo gryzł i warczał, potrafił też dziabnąć w łydkę.

A co do zabawy to najczęściej się ganiają, kot królika i królik kota.
Mru najczęściej leży na klatce i z góry wsadza łapki i królika tarmosi po łebku. Do klatki czasem wchodzi spać.

Mru dziś w nocy miał otwartą łazienkę. Długo się bawił a później spał ze mną i Rudą w łóżku. Ruda jeszcze czasem go leje po nosie ale już zaczyna się z nim bawić.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Pt sie 21, 2009 9:59

Widać nikt nie może oprzeć się urokowi tego kociaczka, nawet Ruda:) Tak strasznie się cieszę!!!

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt sie 21, 2009 13:07

Rustie pisze:Tomeczek odrobaczony, ksiązeczka załozona, w niedzielę triumfalny powrót do Warszawy, gdzie czeka z utęsknieniem DS :ok: Wełna :king:
Takie szybkie tyczasy możecie mi co tydzien podrzucać :lol:

8) :D :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt sie 21, 2009 22:06

domek (mam nadzieję się nie rozmyśli, zawsze mam takie obawy :roll: ) będzie cudny!!!

węgielek vel Tomeczke vel Maco (jak nazwał je chłopiec) trafi do rodziny z dzieckiem... chłopiec super, pytał np. co to jest odrobaczanie :D , mama cała "podniecona" myślą o nowym domowniku (my z Tz-tem zresztą też :D)

Kotka nie da się "nie kochać" (ja wpadłam po uszy po jednej dobie)... mam nadzieję, że wszystko się ułoży, że kot będzie miał super ludzi, a ludzie super kota:D

Wełna

 
Posty: 2768
Od: Pon lip 19, 2004 14:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 24, 2009 9:53

Byliśmy u weta.
Mruś został oceniony na ok 4 miesiące, waży 2,2kg, dostał aniprazol.

Koty się ganiają i walczą ale już bez warków i syków.
Dziś zostały same na 12 godzin, ciekawe czy zrobią dużą demolkę mieszkania.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Pon sie 24, 2009 20:25

dorota13 pisze:Mój króliczek też nie jest normalny. Teraz ma 8 lat więc jest dużo spokojniejszy a kiedyś nie pozwalał włożyć palca do klatki bo gryzł i warczał, potrafił też dziabnąć w łydkę.
.


No ubawiłam się setnie :) Nie wiedziałam, że króliki warszą i gryzą ludzi. Nie zdawałam sobie też sprawy, że tak długo żyją. Z gryzoni to miałam tylko chomiki i świnki morskie, myślałam, że królik to taka duża świnka morska z uszami :)

Ciekawa jestem, jak kociakim minął dzień. Może zastałaś je wieczorem wtulone w siebie? ;)

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Wto sie 25, 2009 8:21

Kociaki w dzień spały a cały wieczór toczyły walki.
Wyglądało to jak zapasy i chyba była to zabawa bo żadne nie płakało i nie uciekało.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 617 gości