Hehe

no Kleo czesanie uważa jako forma głaskania a to wręcz uwielbia jak sawanka podkreśliła

więc nawet jak ją będziesz tarmosić za kołtuny (których jeszcze nie ma bo sierści jeszcze nie ma za wielkiej

) to i tak będzie mruczeć jak traktor
ale jeśli chodzi o sprawy czyszczenia oczów i uszów.. to jest maruda straszna :/ oczy to jeszcze da rade bo pokręci noskiem ale przy uszkach jest bardzo niezadowolona ;P trochę, jak się jej te płatki uszów przeczyści wacikiem (żeby było szybciej i mniej boleśniej niż patyczkami do uszu...) ale potem jest problem bo zaczyna jej się nie podobać i drapie po rękach trochę :/ no ale... myślę że dasz sobie z nią radę
