Zuzka pisze: I to nie jest tak,że wezmę nastepnego kota i niech sobie biega samopas.
Przepraszam, moze sie uniosłam, ale tak to właśnie zabrzmiało: jeden kotek wpadł pod auto, drugi podzielił jego los, teraz chce trzeciego. Ogród mozna zabezpieczyć, przynajmnie na tyle że jesli bedzie chciał uciec to sprawi mu taka trudność, ze zdążycie go złapać, no i absolutnie, żeby nie biegał bez opieki, gdy nikogo przy nim nim. No sterylizacja koniecznie, a znajomi, którzy chca kotka , może niech wezmą ze schrobniska , albo przygarną błąkająca sie biede.