Kitka, Cyryl i devonki - cz. 8; zdjęcia z Kafki s.100

[ewkaa]

Wielki łowca:

[FluszakPluszak]

Ależ z Domisia łysolek Nie dziwię się,że sensację wzbudzał.
Poza tym zawodowo gra w piłkę ręczną

My z Czikuniem usłyszeliśmy " ale piękny sfinks"

[tosiula]

Sobie zaznaczam, co by fotki podziwiać

[gattara]

Nareszcie mój ukoffany kurczaczek

[anulka111]

Nareszcie mój ukoffany kurczaczek

przystojne kocie ) i kurczaczka nie przypomina )a pzoa zalotna

[Kicorek]

Kurczak wreszcie zapozował, bo przez długi czas jakoś nie chciała

My z Czikuniem usłyszeliśmy " ale piękny sfinks"

Najważniejsze, że piękny

Dziś znów odwiedziłam małe mutanty MariiD, więc za jakiś czas wrzucę parę fotek
A jutro sesja foto mojego dużego chłopaka, który będzie kończył 11 tygodni

[anulka111]

juz od dawna jest jutro hihi


no to czekam podwojnie ))

[zunia]

Kurcze ale ten czas leci a te koty się tak starzeją
Śliczne i tyle mam do napisania.

[izaA]

A jakie zaległości w czytaniu, dawno Cię z nami nie było zuniu

[anulka111]

ech ....minal dzionek , malo fotek dzien prawie stracony , Kicorek zlituj sie

[czarna.wdowa]

wszystkie koty piekne
Cyryl

[Kicorek]

W niedzielę między matką a synem była mała wymiana zdań. Chyba uznał, że jak już ma skończone 11 tygodni, to nikt mu nie może podskoczyć




Gałgan jest taki słodki, chociaż łobuziak. Uwielbia mnie podgryzać wieczorem, gdy już się położę spać. Dopiero jak go ze trzy razy wyrzucę spod kołdry, przychodzi jak normalny kot i zasypia. Taki wieczorny rytuał nam powstał, oczywiście wbrew mojej woli
A całowanie przyjmuje z godnością
Jest taki cieplutki i milusi

Cd. niedzielnych zdjęć nastąpi, ale już nie dziś. Ciekawi, czym się zajmowałam do tej pory, że zdjęć własnego prawnuka nie wstawiałam, mogą zajrzeć do wątku "Odyseja Miaukunia" na Hodowcach, od strony 35
Na zachętę mała próbka:

[izaA]

O matko i córko, a tam co, pączkowanie? A urwisek ma już zaklepany domek?

[anulka111]

Kicorek powiem tak , jak wróce w pt wieczorem i nie bedzie ciagu dalszego cudnych zdjec w twoim watku i Marii - to coz , ja tez umiem czytać drobny druczek i z czyjas pomoca ozdobimy te watki twoimi fotkami


a konflikt pokolen bardzo mi sie podoba, moja Smakusia jak wymieniala zabki -podgryzala mi stopy...polujac na nie -przez dwa miesiace z hakiem spalam w skarpetkach

[Kicorek]

A urwisek ma już zaklepany domek?

Nie, w ogóle na razie nie szukam mu domu, ponieważ nie wiem, jak długo jeszcze potrwa leczenie oczka i z jakim ostatecznym efektem. W każdym razie źle to nie wygląda
A po wyleczeniu jeszcze zabieg.
Potrzebny nam czas, cierpliwość i pilnowanie podawania kropelek. Trzeba się dostosować

W każdym razie dom musi być najlepszy na świecie i musi pokochać Domisia najbardziej na świecie