MiŁ 2 - Mru odszedł - Wątek do zamknięcia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 18, 2009 14:02

Mrucusinku, wyzdrowiej sypko-sypko-jus :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 18, 2009 19:19

Mru kocie kciukasy za was trzymam
Jaś

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 18, 2009 19:53

Dziękuję, dziękuję za wszystkie kciuki i życzenia zdrowia. Po lekach czuję się lepiej. Zjadłem dzisiaj śniadanie, obiad i kolację bez namawiania. Na obiad Duża ugotowała rybkę i nawet Łatek się skusił, a on podobno nie lubi :roll: Duża znów stała pół dnia w kuchni. Upiekła ciasto drożdżowe ze śliwkami (słyszałem jak tak mówiła swojej mamie przez telefon). Dobre z wierzchu i ładnie pachnie, ale Duża bardzo mnie pilnuje, żebym nic nie zjadł :roll: Dziwna jakaś. Jak nie chcę jęść to płącze, jak chcę to mi nie pozwala... Ach te baby :roll:
Mru

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 18, 2009 20:01

Z głowy mi MruBis wyjść nie może. Cały, cały czas o Was myślę. I chyba rady sobie dać nie mogę... :(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto sie 18, 2009 20:03

maciejowa pisze:Dziękuję, dziękuję za wszystkie kciuki i życzenia zdrowia. Po lekach czuję się lepiej. Zjadłem dzisiaj śniadanie, obiad i kolację bez namawiania. Na obiad Duża ugotowała rybkę i nawet Łatek się skusił, a on podobno nie lubi :roll: Duża znów stała pół dnia w kuchni. Upiekła ciasto drożdżowe ze śliwkami (słyszałem jak tak mówiła swojej mamie przez telefon). Dobre z wierzchu i ładnie pachnie, ale Duża bardzo mnie pilnuje, żebym nic nie zjadł :roll: Dziwna jakaś. Jak nie chcę jęść to płącze, jak chcę to mi nie pozwala... Ach te baby :roll:
Mru


Wspolczuje...

Kciuki caly czas!

Mru
Ostatnio edytowano Wto sie 18, 2009 20:08 przez Dorota, łącznie edytowano 1 raz
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 18, 2009 20:06

Marcelibu pisze:Z głowy mi MruBis wyjść nie może. Cały, cały czas o Was myślę. I chyba rady sobie dać nie mogę... :(


Mnie też jest okropnie. Piszę tutaj różne rzeczy ważne i mniej ważne, wszystko po to, żeby nie myśleć ciągle o moim kotulku najkochańszym. Staram się, żeby miał dobrze. Żeby wiedział, że go kocham. Nic więcej zrobić nie mogę. Cieszę się każdą chwilą, kiedy mogę na niego popatrzeć i przytulić. On chętnie przychodzi na przytulanie, a jest taki leciutki, że prawie wcale nie czuć ciężaru. Chudziutki przy tym okropnie... Nie mogę pisać o tym ciągle i ciągle... Dobrze, że chociaż gilasy troszkę zaczynają odpuszczać (tfu, tfu, tfu). Wciąż wierzę, że jest dla niego szansa. Inaczej chyba zwariowałabym ze smutku.

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 18, 2009 20:08

Dorota pisze:
maciejowa pisze:Dziękuję, dziękuję za wszystkie kciuki i życzenia zdrowia. Po lekach czuję się lepiej. Zjadłem dzisiaj śniadanie, obiad i kolację bez namawiania. Na obiad Duża ugotowała rybkę i nawet Łatek się skusił, a on podobno nie lubi :roll: Duża znów stała pół dnia w kuchni. Upiekła ciasto drożdżowe ze śliwkami (słyszałem jak tak mówiła swojej mamie przez telefon). Dobre z wierzchu i ładnie pachnie, ale Duża bardzo mnie pilnuje, żebym nic nie zjadł :roll: Dziwna jakaś. Jak nie chcę jęść to płącze, jak chcę to mi nie pozwala... Ach te baby :roll:
Mru


Wspolczuje...

Kciki caly czas!

Mru


Dzięki Mru, przyjacielu.
Mru

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 18, 2009 20:08

Kciuki nieustajaco trzymać będę za kotusia!
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 18, 2009 20:27

Dziękuję :) Miło wiedzieć, że tyle osób przejmuje się Mrubiskiem i tyle osób o nas myśli. To bardzo budujące :)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 18, 2009 20:32

Oj ta słynna łódzka Angielka, Mru u Ciebie w Olsztynie też na pewno taka bułka jest, tylko się inaczej nazywa, u mnie w Płocku taka bułka nazywa się bułka wrocławska :) to taka bułka w kształcie chleba :)

Obrazek

Jak przyjechałam do Łodzi poznałam kilka ciekawych nazw: angielka, migawka, krańcówka... i pewnie jeszcze jakieś, ale nie pamiętam w tej chwili.

Mrubisiu, trzymaj się...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 18, 2009 20:34

Kasieńko, trzymajcie się . Myślimy o Was stale.. :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sie 18, 2009 20:37

:lol:
Tą migawkę to nawet nam (łodzianom) wytknął jeden dziennikarz podczas porannego programu telewizyjnego :lol: A swoją drogą, to ja długi czas nie wiedziałam, że takich nazw używa się tylko w Łodzi :D

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 18, 2009 20:38

kalair pisze:Kasieńko, trzymajcie się . Myślimy o Was stale.. :roll:


Dzięki Bożenko. Bardzo nam to potrzebne. No dobra, mnie potrzebne...

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 18, 2009 20:38

gosiaa pisze: Oj ta słynna łódzka Angielka, Mru u Ciebie w Olsztynie też na pewno taka bułka jest, tylko się inaczej nazywa, u mnie w Płocku taka bułka nazywa się bułka wrocławska :) to taka bułka w kształcie chleba :)

Obrazek

U nas też nazywa się bułka wrocławska.

MruBisie - trzymaj się mocniutko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:ok: :ok:
:ok: :ok:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto sie 18, 2009 20:40

maciejowa pisze::lol:
Tą migawkę to nawet nam (łodzianom) wytknął jeden dziennikarz podczas porannego programu telewizyjnego :lol: A swoją drogą, to ja długi czas nie wiedziałam, że takich nazw używa się tylko w Łodzi :D

Nie wiem, co to jest migawka. Ale w Łodzi to wszystko jest na opak :wink: .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], zuza i 84 gości