Kefir & Morfeusz - zapraszamy do 2. części!!!! tu zamykamy!!

[anita5]

Panowie siedzą razem w drzwiach balkonowych i patrzą w mrok.....

Brzmi pięknie, wyglądało pewnie równie cudnie...

[kristinbb]

Zaglądamy i o zdrowie pytamy...
szczególnie o brzuszek Morfeusza...

[czarno-czarni]

[kristinbb]

Jakie fajne zdjęcia...
jakie one duże wyglądają...
głaski dla Kefirka i Morfeusza....

[moś]

Pieknie wygladaja razem

[czarno-czarni]

Kefirrrrrr mistrz sapania i ślinienia się - w prawym rogu balkonu - dumne 5,3 kg
a bliżej obiektywu Morrrfeusz wcale nie słabeusz - 4,6 kg a obiecuje więcej!

[Korciaczki]

Ja, Szeryf, życzę Mruni tak super super domku jaki ma Morfi i Kefirek A fotka cudna! Pozdrawiam, Szefek

[czarno-czarni]

dziękuję za pamięć o brzuszku kristinbb - z brzuszkiem to nie wiem....wróciłam z pracy - kupa rzadka ale już nie jak woda - była w kuwecie a niedociągnięcia zwieraczowe ...no tez były ale jakoś dały się opanować ściereczka antybakteryjną.
Ogólnie - on się od razu ładnie myje ale nim zauważy wypadek...to się przejdzie, usiądzie , wlezie na stół
dziś włączyłam mokry intestinal, suchy już je, i zobaczymy.
Odpadł strup z oka ale bez krwawienia, tylko bliznę widać.

Śpi mi za laptopem, bo tam ciepłe chyba wieje czy jak?

[Agneska]

Moje zmarzluchy tez lubia jak wieje cieplym od laptopa.
Warszawskie czarne pozdrawiaja kaliskie czarne.

[Bazyliszkowa]

Kefirku i Morfeuszku,
fajne z was chłopaki. Wspólnie na dużo was stać, na pewno jeszcze nie raz zadziwicie Dużą. No i dobrze, niech się nie nudzi.
Klakier i Mir Murka

[Georg-inia]

Odpadł strup z oka ale bez krwawienia, tylko bliznę widać.

no to ślicznie się CoolCaty z tą plastyką postarała muszę wysłać do niej Georga na wycięcie nadmiaru hm.. .skóry na brzuchu

[anita5]

Jak tam koopalki i inne sprawki?

[pisiokot]

Cotka pisiokot też ciekawa wieści zdrowotno-toaletowych

[czarno-czarni]

już donoszę wprost z kuwety i ogromnie się cieszę, że ktoś wirtualnie przy mnie i przy tej kuwecie też czuwa!
kupa w nocy była, taka sobie, raczej nieładna ale jedna.
zwieracze nadal nie pracują jak trzeba i to jest największy problem, o jakby działały to wiecie CZEGO by nie bło po całym domu.
Jak dobrze nie mieć dywanów i tapicerowanych tkaniną mebli
dieta jest, niewiele podjada Kefirowi , może łyżeczkę na posiłek.
ponieważ to nie jest biegunka taka jak przy trzustce czy lambliach myślę, że będzie dobrze, po 10 zdzwonię się z wetem, może próbkę podrzuce żeby była jasność.
Mam nadzieję, że próbkę przyjmie po południu bo np krew pobierają tylko do 13, a to zawsze problem , bo wyjść z pracy trzeba...

[Bazyliszkowa]

Dagmara-olga nie pisze
Mam nadzieję, że to nie z powodu sprzątania 'kleksów' Morfeusza...