Nadżerki w kocim pyszczku - jak ulżyć w cierpieniu?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 16, 2009 12:04

z tego co pamietam dawniejszy balsam Szostakowskiego to była bardzo gęsta i bardzo lepka ciecz.Trzeba to zrobic palcem-wtedy się najlepiej poczuje gdzie poszło lekarstwo. Ja kiedys stosowałam to zewnętrznie na skórę... nie wiem czy konsystencja odpowiednika jest tez taka jak dawniej.I jaki ma smak..... :?
Serniczek
 

Post » Nie sie 16, 2009 13:05

Mnie w aptece sprzedali dzis Vilinum Balsam Szostakowskiego. Sklad jest identyczny jak w przypadku Avilin (Ether polyvinylbuthylicus), czyli to kolejna wersja preparatu od inndego producenta pod inna nazwą. Jest to lepka ciecz, bez smaku o zapachu do zniesienia. Wsadzilam ja Dymkowi na język za pomocą palca i to był błąd - ciecz pod wpływem ciepła ciała oblepila mi palce, niczym tego nie mozna zmyć. CC mówila chyba, żeby podac strzykawką, ale bałam sie, że Dymek to połknie. Jak mu maznęłam język to mam pewność, ze sie przykleiło. Zobaczymy czy i jakie będą efekty.Minęła niecała godzina, wydaje mi sie, ze mniej go boli, bo nie leci mu z pyszczka ślina.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Nie sie 16, 2009 17:15

Amica pisze:. Wsadzilam ja Dymkowi na język za pomocą palca i to był błąd - ciecz pod wpływem ciepła ciała oblepila mi palce, niczym tego nie mozna zmyć. CC mówila chyba, żeby podac strzykawką, ale bałam sie, że Dymek to połknie. Jak mu maznęłam język to mam pewność, ze sie przykleiło. Zobaczymy czy i jakie będą efekty.Minęła niecała godzina, wydaje mi sie, ze mniej go boli, bo nie leci mu z pyszczka ślina.


Palcem nie, bo taki będzie właśnie skutek - przyklei się.
Ja podawałam strzykawką - otwierałam kociego dzioba i kierowałam na ten chory język kilka kropel.
Convenię zaaplikowała Kacperkowi właśnie CoolCaty. Ten antybiotyk leczy zakażenia tkanek miękkich (rozumiem, że chodzi tu o np. dziąsła czy wnętrze jamy ustnej), druga moja pani dr aplikowała go np. mojemu rezydentowi na podleczenie chorych dziąseł przed usuwaniem zębów.
U Kacpra convenia plus balsam Szostkowskiego wyleczyły rozległe nadżerki na mniej więcej 70% języka w niecałe dwa tygodnie.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 16, 2009 18:06

Dziś nadżerki pokazały się u Figi :cry: tez maznęłam jej jezyk balsamem. Późnym wieczorem powtórka.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto sie 18, 2009 9:43

Kuba przestał jeść :cry: Siedzi zaśliniony cały, nic nie wypatrzyłam na jezyku - pewnie ma nadżerki głębiej. Po pracy idziemy do lecznicy.
Nie wiem, czy Balsam Szostakowskiego nie działa na moje czy ja może coś robię nie tak? Bardzo trudno bez pomocy drugiej osoby zaaplikowac lek dorosłemu, obolałemu kotu :cry:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto sie 18, 2009 9:46

jest taki lek z wyboru-do uznania lekarza weterynarii RONAXAN.To antybiotyk o szerokim spectrum działania-mojej kotce perskiej bardzo pomógł.Zapytaj w lecznicy lekarza......może tym spróbujecie :)
Serniczek
 

Post » Wto sie 18, 2009 9:50

Słyszałam o nim, to bardzo dobry lek. Dzis ide z Kubą do naszej wetki - zapytam.
Musi być jakis sposób na pozbycie sie tego draństwa, chociaz kuracja trwa ok 10-14 dni. Mam tez świadomość, że dopóki nie uda się wyleczyc Melanii bedzie zakażała wszystkich wokół (mimo iz siedzi cały czas w kuchni, do której moje koty nie maja wstepu) :cry:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto sie 18, 2009 9:55

Ronaxan działa bardzo szybko i skutecznie. Kk ma tendencje do nawrotów
Moja Mufa zapadała pare razy-Ronaxan ja stawiał na łapy szybciutko....
Dobrze zadziałał też syrop Immunoglucan-dla dzieci(25 zl w aptekach)Codziennie dostawała 1 cm do pysia. To jest dobre, słodkie koty łykają bez problemu. Pomaga.
Serniczek
 

Post » Wto sie 18, 2009 12:54

Dzięki Serniczku, na nasze forum zawsze mozna liczyć. Ronaxan to weterynaryjny odpowiednik unidoxu, świetny na KK i zakażenia połączone z chlamydiami.
Ja z polecenia naszej wetki daje kotom 0,5 ml Bioaronu C (płynny odpowiednik echinacei) ale chętnie wypróbuję Immunoglukan. Niestety jak sie okazało Dymek ma żadną odporność, innych kotów az tak nie trzepnęło :cry:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], puszatek i 189 gości