Nadal mruczy , kiedy go biorę na ręce.
I nie ucieka ode mnie z okrzykiem przerażenia,
bo coś będę mu robić.
Cudowny koteczek, ale wolałabym go jednak nie leczyć i nie męczyć.

Wolałabym,żeby był zdrowy.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kristinbb pisze:Fakt, pozwala robić przy sobie wszytko bez walenia łapką i się nie stresuje.
Nadal mruczy , kiedy go biorę na ręce.
I nie ucieka ode mnie z okrzykiem przerażenia,
bo coś będę mu robić.
Cudowny koteczek, ale wolałabym go jednak nie leczyć i nie męczyć.
Wolałabym,żeby był zdrowy.
kristinbb pisze:Cudowny koteczek, ale wolałabym go jednak nie leczyć i nie męczyć.
kristinbb pisze:Dzieńdoberek wszystkim...
Czekoladowy wreszcie zrobił porządnego kupala
po warzywnych gerberkach i odetkał się zupełnie.![]()
No jest powód do radości...![]()
Zajęta ratowaniem nerek,
a tu trzeba też pamiętać o kupalach...
kristinbb pisze:
Oczko się papra, szukam okulisty w Gdańsku,
w gę wchodzi tylko znieczulenie miejscowe
o ile coś takiego istnieje.![]()
A mało to bćc proste leczenie...![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości