Kefir & Morfeusz - zapraszamy do 2. części!!!! tu zamykamy!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon sie 17, 2009 8:28

dagmara-olga pisze:ee to tak źle nie jest :-) nie śmierdzi aż tak a na drogę nic nie dostawał na wstrzymanie - tylko mniej jadł przed drogą :-)


To duży plus węchowy :D
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon sie 17, 2009 14:16

:ok: za chłopaków i całusy od Inki

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 17, 2009 16:09

Cóż tu napisać...
Morfeusz jest cudowny.

A Kefir... Dobry kotek, zaczął jeść.

:ok:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 17, 2009 18:39

cześć Inka!
witaj Anita5 - fajnie , że zajrzałaś :-)

a oto dowód, że Panowie są coraz bliżej :-)
Obrazek Obrazek
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42109
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon sie 17, 2009 18:53

Brawo panowie :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon sie 17, 2009 19:02

a jakby spróbować taninal na biegunkę? Na malucha 6 mies. daje się 1/8 tabletki 2x dziennie. Jańciowi pomógł bardzo.

Morfeusza widziałam w lecznicy tydzień tydzień. Chłopak wykąpany, pachniał czystością, nie to co w schronie :)
No i będzie z niego super kot, okazały. :)

Sis

 
Posty: 15964
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon sie 17, 2009 20:21

odpukać, na razie tfu tfu na psa urok, motyla noga - kupy nie było....
tfu tfu.

Panowie siedzą razem w drzwiach balkonowych i patrzą w mrok.....

Kolacja zjedzona razem, po moim okiem, bo M. nie wierzy , że K. dostaje to samo.
Ekhem....i ma racje bo M. dostaje suchy intestinal z łyzeczką whiskasa na okrase i zapach a K. dostaje sam whiskas z kurczakiem bo na nerwy jest dobry ;-)
M. rzuca się na jedzenie jak dziki dzik. Nawet nie po to by jeść, ale by zasłonić sobą miskę. Może ze schronu został ten pęd do michy?

Magia kropli Bacha? Planowałam dokocenie, więc Kefir spożywa druga buteleczkę kropli skomponowanych przez ryśkę dla niego. Widziałam już wcześniej , że "wrzucił na luz". Naprawdę pomogły moim zdaniem.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42109
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon sie 17, 2009 20:25

M. wydaje mi się taki drobny chudy jak Mruńka [*]a waży 4,6 kg! Mruńka ważyła maksymalnie 2,8 kg
Łapy ma duże, trzeba troszkę kotka odkarmić :-) żeby ogonek nie był taki cienki :-)
Kuleje trochę na tylną łapkę i chodzi tak dziwnie marynarskim krokiem :-)
siedzi sobie w ciemności teraz i błyszczy mu się jedno oko :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42109
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon sie 17, 2009 20:33

Trzymam kciuki za dalsze "niebycie" kupy.
I za szybką przyjaźń kocio-kocią.
I dziękuję za radę, wypróbuję przy najbliższej okazji, jak mnie coś wkurzy :lol: :
dagmara-olga pisze: K. dostaje sam whiskas z kurczakiem bo na nerwy jest dobry ;-)

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 17, 2009 21:19

Morfi tutaj, ale radość :ok: :1luvu: :dance: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 18, 2009 7:59

Czekam na nowe meldunki z frontu kocio-kociego :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 18, 2009 8:17

:D byłam w piątek u CoolCaty jak Morfeusz był wyprawiany w drogę :D

z tą sraczką jego jeszcze coś mi przyszło do głowy - że skoro w lecznicy kupa już się zaczęła normować, a teraz znów nieładna, to może to wina najnormalniejszej na świecie wody? Jak jedziemy z kotyma na ranczo to pierwsze trzy dni obaj mają luźne kupy, jak wracamy po wakacjach do miasta - to samo. A on, biedaczek, do tego jeszcze z życiem wewnętrznym i tymi zwieraczami :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 18, 2009 8:28

pije całkiem sporo i chętnie. Woda hmm..filtrowana Brita. Kefir taką lubi.
dzięki Georg-inia, kto wie! Może to być sprawa wody przy wrażliwym brzuszku.
Póki co jedziemy na intestinalu,
w nocy i rano była kupa, nieładna ale w kuwecie a to czego zwieracze nie utrzymały było w różnych zaskakujących miejscach :twisted:
Morfeusz śpi pod szafkami w kuchni a tam ani dojść, ani posprzątać ani odsunąć...Blokuję mu wejście ale rozwala i koniec. Tam chce spać i sr...
ale damy radę.
Dziś była wielka burza (tak mówią , bo ja przespałam) i może się schował ze strachu?
Na zdjęcie szwów zawiozę pojemniczek z urobkiem - lepiej sprawdzić na wszelki wypadek.
Gadatliwe toto że hej. Zaglądał do wanny jak brałam prysznic i gadał coś.
Może chciał się umyć a przydałoby się szczególnie od pasa w dół. Zaproszenie pod prysznic zignorował.
Kefir zjadł :-) nadal nie wiem czy pije, ale je mokre no i je wiec pewnie i pije. Potem zasnął na legowisku i chrapał.
Dzięki wszystkim za wsparcie!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42109
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto sie 18, 2009 10:36

bry chlopaki 8) wczoraj byla faktycznie wielka burza, az jedno okno musialam zamknac. Mam nadzieje że ta kupa sie unormuje a kleksow w nieodpowiednich miejscach juz nie bedziesz miala- trzymam za to kciuki :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto sie 18, 2009 14:48

Ceść Kefirku :) Wcoraj wiecorem ktoś nam z nieba zdjęcia robił i błyskało strasnie. To ja się wypięłam pupą do otwartego okna - i pses to na dwoze hałasy były
Ina

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości