Aktualne wiadomości na temat
Irenki i Irka:
imię:
Irenka
płeć: kotka
wiek: 2 miesiące (ur. ok. 15.06.2009)
rasa: europejski
miasto: Bielsko-Biała
sterylizacja: nie
szczepienia: nie
odrobaczenie: tak
charakter i opis:
Historia Irenki i jej rodziny zaczyna się od słów: "i po co ja wchodziłem do piwnicy". W piwnicy, oczywiście, były kocięta, razem z mamą. Cóż było robić - wolontariusze Cichego Kąta widzą w takich sytuacjach tylko jedno rozwiązanie.
Irenka pozwoliła się złapać już po kilku dniach. Niezwykle ciekawska, żywe srebro, które wiecznie gdzieś się spieszy. Ma tysiąc pomysłów na minutę. Jest bystra, zwinna, Bardzo lubi głaskanie, natomiast nie przepada (przynajmniej na razie) za trzymaniem na rękach - szkoda jej czasu na siedzenie w miejscu! Wyjątek stanowi noc, wtedy można znaleźć Irenkę ukrytą w pościeli, przytulającą się do człowieka. Traktorek do mruczenia ma najnowszej generacji.
Jest zdrowym, ślicznym łakomczuchem. W przyszłości będzie raczej drobnej budowy, tak, jak jej kocia mama. Oczywiście bezbłędnie korzysta z kuwety.
imię:
Irek
płeć: kocur
wiek: 2 miesiące (ur. ok. 15.06.2009)
rasa: europejski
miasto: Bielsko-Biała
sterylizacja: nie
szczepienia: nie
odrobaczenie: tak
charakter i opis:
Historia Irka i jego rodziny zaczyna się od słów: "i po co ja wchodziłem do piwnicy". W piwnicy, oczywiście, były kocięta, razem z mamą. Cóż było robić - wolontariusze Cichego Kąta widzą w takich sytuacjach tylko jedno rozwiązanie. Akcja ratunkowa trwała tydzień - Irek bał się klatki, popłakiwał i dopiero, kiedy zaufał nam na tyle, by dać się dotknąć, pozwolił się złapać.
By wyobrazić sobie jaki jest Iruś trzeba popatrzeć na jego pyszczek. Zawadiacka łatka na nosie i spojrzenie małego niedźwiadka, mówiące: "ach, zobacz, jaki ja jestem duży i samodzielny, ach, ach!". Jest i druga strona osobowości Irka - ta bardziej nieśmiała, delikatna, której trzeba poświęcić troszkę czasu, zanim Irek bezgranicznie zaufa. Jest słodkim kociakiem, którego ma się ochotę (wbrew jego protestom) zacałować
Lubi popisywać się na drapaku, jego popisowym numerem jest wdrapywanie się po jego sizalowej nodze z myszką w pyszczku. W nocy szuka bliskości człowieka, zaczyna także mruczeć w odpowiedzi na dotyk ręki. Jest zdrowy i śliczny. Bezbłędnie korzysta z kuwety.
Szukamy wirtualnych opiekunów! 