Mordownia w Olkuszu - przekręt z 1% :[

» Nie sie 16, 2009 23:32

Kocie maluszki zabrane półtora miesiąca temu z Olkusza mają już dobre, stałe domki!

Niestety dla równowagi jest też zła wiadomość. W ostatni piątek pojechałam z Bączek z Dogomanii do olkuskiego "schroniska" po psa. W samym Olkuszu, na skrzyżowaniu zobaczyłyśmy potrąconego przez samochód psa. Przechodnie zadzwonili po SM, a ta wezwała HYCLA OD PAŁKI chociaż powinien przybyć weterynarz. Chciał psiaka broczącego krwią, z połamanymi łapami POTRAKTOWAĆ METALOWYM CHWYTAKIEM :evil:

Nie oddałyśmy psa tym rzeźnikom, zabrałyśmy. Teraz jest w szpitaliku w Krak-Vecie. Jego stan jest cięzki, ale walczymy. Problemem jak zwykle są fundusze i dlatego bardzo proszę o wsparcie - dostał szansę na życie, teraz dajmy mu szansę na zdrowie.

Tutaj link do jego wątku:
http://www.dogomania.pl/forum/f28/zebra ... ow-144308/

A tutaj do bazarku - dochód z niego pokryje koszty leczenia nieszczęśnika:
http://www.dogomania.pl/forum/f99/ubran ... -a-144311/

W Olkuskim przybytku znowu są koty :cry:

Podobno aż 10 kociątek podrzuconych w kartonie :crying:

Czy ktoś mógłby ofiarować choć jeden tymczas? Dla każdego z nich oznacza to szansę na życie. Ja mogę zaoferować tylko transport, niestety tylko tyle

Błagam o pomoc dla nich!
http://www.dogomania.pl/forum/f28/ofiar ... ex187.html

Podrzucam, sprawa bardzo pilna!

Kiniu - ja pomogę.

Dziękuję Miuti, działamy od wczoraj i zrobię wszystko żeby kociuszki były dziś stamtąd zabrane.

Zaprawdę, wielka jesteś.

:aniolek:

Kociuszki już bezpieczne. Sześć z nich przywiozłam w nocy do Krakowa, cztery zostały u wolontariuszki, która zabrała je ze "schroniska".
Czwórka z przywiezionych (trzy tygrysy i czarnuszek) jest w dt w Bronowicach - dziękuję Zosiu! :1luvu:

, dwa czarnuszki u mnie. Popiskują głośno - widocznie szukają rodzeństwa, z którym je rozdzielono.

Kociaki mają około 2,5 miesiąca, są w wyjątkowo dobrej formie - najwidoczniej były w olkuskim przybytku tylko dobę. Są okropnie zapchlone i zarobaczone. Zrobimy zdjęcia, ale póki co trzeba im dać czas na dojście do siebie i aklimatyzację, bo są kompletnie ogłupiałe.

A ja nie dostałam żadnego kotka...
Wstrętna Kiniu! A obiecałaś... :twisted:

Kinya

Miuti pisze:A ja nie dostałam żadnego kotka...
Wstrętna Kiniu! A obiecałaś...

Nie chwal dnia... Zawsze sytuacja może się zmienić :twisted:

A tak serio to tym kociakom szybko trzeba będzie szukać domków - to są podrostki i niebawem przestaną być małymi, słodkimi kociątkami.

Kociuszki (odpukać) mają się dobrze. Moje dwie panienki - czarne jak dwa węgielki - są jeszcze nieco nieśmiałe, ale pozytywnie regują na głaskanie i pełną miskę :wink:

Jutro czeka je wizyta u weta i solidne odrobaczanie. Może w weekend zrobię fotki to wkleję.

Pozostala czwórka to ogromne słodziaki, mają już swoje imiona. Tak mi dziś napisała ich opiekunka:
"Henryk- Czarniuski kocurek, to straszny misiak jak się już raz zacznie głaskać to nie ma dość. Wiktoria i Edward teś są misiowaci. Tylko ELżbietka się troszkę jeszcze boi , ale na pewno szybko się oswoi , Mają super gładkie jedwabisto lśniące futerka:)))"

Z tego wnioskuję, że jest czarny chłopak, dwie buranie i jeden tygrys

i jeszcze jednen mail:
"Wczoraj kotki były smutne i osowiałe odrabiały swój stres śpiąc cały czas. A dzisiaj rewelacja! Są cudowne i widać, że dobrze się czują. Bawią się pzrestawiają mi meble w pokoju ;-)

Są w ogóle bardzo mruczaśne spokojnie można je przytulać. I wyglądają o wiele lepiej. Co prawda bardzo chudziutkie, ale stan futerka znacznie się poprawił no i w ogole się zakochałam."

Świetnie

Henryk...jak mój Henio...i też czarny

Moje dwie czarnule w niesamowitym tempie robią się miziakami. Dziś byłyśmy u weta - pierwszy raz widziałam jak kot, któremu czyści się na stole uszy, wywala do góry brzuch, mruczy i tuli się do rąk weta

Traktorzą bardzo i w ogóle są coraz bardziej ciekawskie i fajniejsze.
Nadałam im imiona. Jedna to Jaga - większa i bardziej czarna w ich czarności

Mniejsza i ciut jaśniejsza odcieniem to Koszi.

Mam też cudne fotki z dt reszty kociaków, ale serwis, z którego wrzucam fotki wyciął numer i zrobił się płatny :evil:

Zapłacę to wgram i wstawię.

U jednej z kotek na dt u Zosi ujawniła się najprawdopodobniej panleukopenia :cry:

Tym samym zagrożona może być również reszta rodzeństwa.
Trzymajcie kciuki za całą gromadkę!

Mocne

Mordownia w Olkuszu - przekręt z 1% :[

Kto przegląda forum