SchronWro - koniec

[Kruszyna]

[Kruszyna]

Mamusia z 8 (!!!) maluszkami

[Kruszyna]

2 pary "bliźniąt"
Mamusia...
... i jej dwa chore kocięta
Samoprzychodzący nakolankowy kocurek

[Kruszyna]

14-letni kocur, który dochodzi do siebie po ciężkich przejściach: trafił do schroniska z raną na szyi, tydzień temu wyglądał bardzo źle, nie dodawałam zdjęć, bo to były drastyczne widoki Teraz wygląda już przyzwoicie... Potrzebne mi imię dla niego, zrobię mu osobne ogłoszenia, ale nie przychodzi mi nic do głowy oprócz SZNYTEK (od sznyty, jaką miał na szyi)

[Kruszyna]

2-letnia kicia, czeka na sterylizację, ma wielkość kilkumiesięcznego kocięcia



Ten kocur, to chyba największa tragedia w schronie Po drugiej stronie szyi ma dużą, jątrzącą się ranę, pochodzenia nowotworowego. Nowotwór jest ponoć bardzo duży i nie da się go operować

Kotka z interwencji od rozmnażaczki, ma ruję
Maleńka kicia, ma ruję:(
Bardzo smutna koteczka z kapiącym noskiem
Cziki i nogi Kluska Przy okazji bardzo dziękuję Kluskowi za pomoc w robieniu zdjęć, sama nie dałabym rady przy tak intensywnym kocim "parciu na szkło"

[Kruszyna]

Serduszko podobno został gruntownie przebadany przez nowo zatrudnionego w schronie weta, który niestety potwierdził, że stan zdrowia kota jest kiepski
Figaro





Roman?

Sreberko, które miało szansę na adopcję...

[Kruszyna]

Najszerszy kot w schronie, prawdziwy Garfield, tylko kolorek troszkę nie taki


Zezolka
Maksencjusz?










Najbardziej chore z garażowych kociąt

[Monisek]

Jaka śliczna ta rodzinka, każdy kociak ma inne umaszczenie.
Kruszyna, masz może więcej ich zdjęć?

[Kruszyna]

Niestety nie Tylko te, które dodawałam wcześniej na forum. Z tego, co pamiętam sporo zdjęć robiła też Mowo, może ona będzie miała

[Kicia_]

Roman?

Roman, Roman
Fanklub czuwa, i gdyby zdjęcia Romana nie było, to zaraz by pytał, gdzie Roman

[Kicia_]

Zezolka

To Młody, zezowaty kociak przywieziony po śmierci karmicielki wraz z resztą stadka jeszcze w zimie. Długo siedział w Poczekalni. Jest słodki, ale nieco płochliwy.

Maksencjusz?

Tak, to Maksencjusz.

[Legnica]

Dziewczyny zróbcie ogłoszenia adopcyjne na stronach legnickich,ja chętnie podejmę sie sprawdzania domów jeśli Wy nie będziecie miały jak.U nas nie ma zbyt wielu kotów do adopcji(mam na mysli schron).Warto spróbować i nie jest daleko.

[Dagma]

[Monisek]

Dziewczyny zróbcie ogłoszenia adopcyjne na stronach legnickich,ja chętnie podejmę sie sprawdzania domów jeśli Wy nie będziecie miały jak.U nas nie ma zbyt wielu kotów do adopcji(mam na mysli schron).Warto spróbować i nie jest daleko.

A możesz wrzucić adresy tych stron?

[Kicia_]

Dziewczyny zróbcie ogłoszenia adopcyjne na stronach legnickich,ja chętnie podejmę sie sprawdzania domów jeśli Wy nie będziecie miały jak.U nas nie ma zbyt wielu kotów do adopcji(mam na mysli schron).Warto spróbować i nie jest daleko.

To prawda, dzwonił ktoś do mnie z Legnicy na ogłoszenie Kaszmira i był zdziwiony, że w Legnicy jest schronisko. Później dał mi znać, że tam nie ma z kim gadać i miał przyjechać do nas, do Wrocławia po kociaka.