Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

» Czw sie 13, 2009 9:10

Zdejmuję banerek w takim razie i czekam na wieści :wink:

» Pt sie 14, 2009 13:52

Klarcia dzisiaj rano pojechała do domu:dance: :dance2:

Będą fotki

A może i jej pani tutaj się zaloguje, kto wie...

» Pt sie 14, 2009 14:07

Super - szczęśliwego życia dla koteczki :ok:

» Sob sie 15, 2009 20:42

Szczęśliwego życia słodka koteczko

» Sob sie 15, 2009 21:14

» Nie sie 16, 2009 20:18

Klarcia w nowym domu :1luvu:

Wszystko jest OK:) Klarcia broi jak broiła, budzi nad ranem, świetnie wie do czego służy drapak i kuwetka. No i generalnie jest jedyna w swoim rodzaju

Poluje

Poznaje:)

» Nie sie 16, 2009 20:36

oj coś nie widzę ,żeby ta ślicznotka zostawiła w spokoju te wazony ....
coś długo nie postoją. :wink:

» Nie sie 16, 2009 20:55

Człowiek uczy się na... potłuczonych wazonach :smokin:

» Nie sie 16, 2009 20:57

dokładnie ........

» Nie sie 16, 2009 23:09

» Pon sie 17, 2009 14:02

Mój pierwszy post, więc wypada się ładnie przywitać. Dzień dobry

To właśnie u mnie Klara znalazła dom. Już te pierwsze dni pokazały, że podjęłam słuszną decyzję. Wniosła do domu mnóstwo życia.
Wazony już nie stoją w tym miejscu. Przestawiłam i są poza jej zasięgiem, bo bambus już ucierpiał :roll:

Obiecuję zaglądać od czasu do czasu i zdawać relacje

» Pon sie 17, 2009 14:18

maueczarne pisze:Mój pierwszy post, więc wypada się ładnie przywitać. Dzień dobry
To właśnie u mnie Klara znalazła dom. Już te pierwsze dni pokazały, że podjęłam słuszną decyzję. Wniosła do domu mnóstwo życia.
Wazony już nie stoją w tym miejscu. Przestawiłam i są poza jej zasięgiem, bo bambus już ucierpiał
Obiecuję zaglądać od czasu do czasu i zdawać relacje

Witam serdecznie

Moja mama miawiała "dom bez zwierząt to nie-pełny dom"

Witaj na forum i życzę Wam dużo radości w "pełnym domu" :lol:

i proszę o dużo fotek

Ociągałyśmy się z Klarą ze zdjęciami i jakimkolwiek wpisem ale już to naprawimy.
Wszystko u nas dobrze, żyć bez siebie nie możemy

Jak wyjechałam na dwa dni a z Klarą pomieszkiwała moja mama to nie poznałam jej jak wróciłam. Taka stęskniona, tak się do mnie tuliła

Klara jak budziła z samego rana tak budzi i jak psociła tak psoci, ot cała ona. Nowością jest jej zamiłowanie do taplania się w wodzie. Efekt widać na zdjęciach, kiedy nie zdążyłam jej złapać a zaczęłam napuszczać do wanny wody. Oj zabawy było potem

Jak też da się po zdjęciach zauważyć Klara sporo podrosła. Jest prześliczna. Świerzbu już dawno się pozbyłyśmy, mamy kilka wizyt u weterynarza za sobą. Kotka zdrowa i śliczna, zauroczyła pana weterynarza :1luvu:

A odnośnie jej zamiłowania do wody to nie wiem już co zrobić. Wszystko pięknie dopóki w zabawie nie wychlapuje wody z miseczki wprost na ściane... :ryk:

**Adopcje: 12 >>**

przepiekna i taka niby ta sama a inna.Co to robi z kota miłość, dom i pełna miska...wody. No a wanna to jest to :lol:

Nie martw sie nie jeden kot ma tak. U mnie Wojtek cały czas w misce z woda siedzi.Trzeba uważać przy wejsciu do kuchni bo slizgowego orła wywija się nadobnie :!:

Klarcia przesliczna :1luvu:

Ona ma taką charakterną minkę, że to szok :ok:

Witajcie na miau dziewczyny :ok:

Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Kto przegląda forum