Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. ZAMKNIĘTE.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 16, 2009 11:52

Aguś - ja też poproszę o mizianko dla Io ode mnie. Rezydentów też poproszę o podrapanie za uchem :)

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Nie sie 16, 2009 11:56

Asia_Siunia pisze:Aguś - ja też poproszę o mizianko dla Io ode mnie. Rezydentów też poproszę o podrapanie za uchem :)


Jesooo, wiesz ile czasu to zajmie? :roll:


:twisted:


Io właśnie się obudziła i została pomiziana. Odwróciła głowę w drugą stronę i kima dalej. 8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 16, 2009 11:59

[ekhem. właśnie znalazłam wątek :roll: :oops: ]

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Nie sie 16, 2009 12:02

sanna-ho pisze:[ekhem. właśnie znalazłam wątek :roll: :oops: ]


GRATULUJEMY :!:

W nagrodę możesz dostać kotecka. :roll:
:lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 16, 2009 12:03

Agn pisze:W nagrodę możesz dostać kotecka. :roll:
:lol:


dziękuję, już mam :twisted:

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Nie sie 16, 2009 12:08

Witaj Aguś :1luvu:
Jak zawsze kciuki za wszystko :ok:
Niedzielne mizianko dla Kociastych

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie sie 16, 2009 12:14

sanna-ho pisze:
Agn pisze:W nagrodę możesz dostać kotecka. :roll:
:lol:


dziękuję, już mam :twisted:


Phi tam... :roll:
Ale może chociaż `puchar przechodni` [oczywiście też w postaci kotecka]. 8)

Cześć Iwonko. :D :D
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 16, 2009 14:15

Agn pisze:
Asia_Siunia pisze:Aguś - ja też poproszę o mizianko dla Io ode mnie. Rezydentów też poproszę o podrapanie za uchem :)


Jesooo, wiesz ile czasu to zajmie? :roll:



:twisted:


Io właśnie się obudziła i została pomiziana. Odwróciła głowę w drugą stronę i kima dalej. 8)


:twisted: :twisted: Masz dwie ręce i dwie nogi :twisted: Do roboty - dasz radę.... przypominam zapytanko "co to jest impreza proszkowa" :lol: :lol: :lol: :?: :?: :?:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Nie sie 16, 2009 14:48

"Impreza proszkowa" to taki żart.
Kiedy robiłam inaugurację otwarcia nowego lokum, do którego przeprowadziłam się w tym roku, dziewczyny pytały mnie, co mi jest w domu potrzebne. [No wiecie, parapetówka, więc coś do nowego domu się kupuje.] Ja wiedziałam dokładnie czego mi brakowało w danym momencie - proszku do prania. :twisted:

:lol:


Ale Asiu, możesz wpaść do nas niezależnie od `imprezy proszkowej`, która pewnie niebawem się jakoś nadarzy. [Proszek się znowu kończy... :roll: :twisted: ]
Na poniedziałek, wtorek chyba wezmę te ostatnie dwa dni urlopu, które jak się okazało moja szefowa ukryła gdzieś w zakamarkach swojego biurka, więc zapraszam.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 16, 2009 16:58

Agn czy wejściówką dla Ciebie od dziś jest paczka proszku? 8)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sie 16, 2009 18:39

villemo5 pisze:Agn czy wejściówką dla Ciebie od dziś jest paczka proszku? 8)


Tak. :twisted: Albo wiaderko prądu - też się przyda. :roll:


Miałam pogadankę z sąsiadem. W sumie, nie było źle. Ogólnie kwestia mojej działalności sprowadza się do stwierdzenia: `dobrze, że są ośrodki dla narkomanów, ale nie w mojej wsi`.
Nie mogę tego tak po prostu olać - nie chcę być uciążliwa dla sąsiadów. Nie chcę chorej sytuacji, kiedy `gadają` za moimi plecami. Zakładam, że to normalni, młodzi ludzie. Jednak nie za bardzo wiem, co mogę zrobić poza tym, co już robię i poza zakupem jakiś `środków zapachowych`.

Ma ktoś jakieś rady?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 16, 2009 18:48

Brak pomysłu...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sie 16, 2009 19:13

Agn ja ci powiem tak: Podejrzewam że to nie o zapach chodzi skoro masz czysto w mieszkaniu i na bieżąco sprzątasz kuwety. Chodzi o to że jeśli się ma powyżej 2 kotów jest się okolicznym dziwadłem, a to co dziwne i niezrozumiałe trzeba tępić. Każdy zapach będzie uznany za odór kota, choćby ci od drzwi konwaliami waniało.
Miałam ten sam problem z niektórymi sąsiadami choć mam tylko 3 koty a znajomi sami mowili "kurcze masz 3 zwierzaki a żadnego zapachu". Mało brakowało a wmówiono by mi że moje koty palą fajki na klatce :wink:

Co ci mogę poradzic to oklejenie drzwi zwykłą uszczelką z gąbki, kupienie taniej wody kolonskiej (moja znajoma używa przemysławki bo najdłużej trzyma zapach) i psikanie na tę uszczelkę.
Tylko nie wiem czy to ma sens ponieważ i tak ci wmówią że to siki kota :D
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 16, 2009 19:21

Powiedziałabym że to ja płacę za czynsz, a nie sąsiedzi i to jest moje mieszkanie.

Lepsze koty niż sąsiedzi (np. alkoholicy) a sama mam takich, piętro wyżej - nikt się ich nie czepia, a nas to i owszem...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie sie 16, 2009 19:59

Phantasmagori - ja wiem. Teraz to choćby sąsiad - za przeproszeniem - srał pod drzwiami, to i tak będzie na moje koty. Sama mam fobie jeśli chodzi o zapachy [nieśmiertelny żurek sąsiadów wyprowadza mnie z równowagi i przyprawia o mdłości], jednak zdaję sobie sprawę z tego, że gdy wracam po 9 godzinach z pracy to fiołkami nie pachnie. Dlatego szukam jakiś rozwiązań, które złagodzi choć ten okres, kiedy nie mogę sprzątać na bieżąco. Sąsiad jednak twierdzi, że śmierdzi również wtedy, gdy jestem w domu. I tu już nie rozumiem... Zaprosiłam go, żeby właśnie w tej chwili wpadł do mnie i `powąchał`, ale nie chciał...
Ja wiem, że to może być niechęć do `inności`. Ale niestety - tu do Cameo - owszem, ja płacę czynsz ale mieszkanie nie jest moje. To jest nowy blok, młodzi ludzie, więc wszyscy są `normalni` - nie ma alkoholików i innych atrakcji. Tylko ja. I jako `uciążliwa dla wspólnoty mieszkańców` mogę mieć kłopoty.

A i tak najbardziej śmierdzi... żarcie dla kotów. 8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, puszatek i 65 gości