Pedro z deszczu u Majencji.Franio i 2 bandyciąt:))

» Sob sie 15, 2009 12:13

Śliczny chłopaczek, niech się zdrowo chowa :ok:

» Sob sie 15, 2009 19:03

Brzuch ma najlepszy:D

» Nie sie 16, 2009 10:17

No i wczoraj minęło 3 tygodnie jak Pedro-Pączek do nas przyjechał

Potroiliśmy wagę, coraz częściej trafiamy sioo do kuwetki. Przy qpalu pomoc potrzebna bo dłuuuuuuugi i trza odbierać - jak poród. Domagamy się zabawiania, podgryzamy mamusię kiełkami które już są całkiem całkiem

» Nie sie 16, 2009 10:18

Majencja - gratulacje.
Jestem nieustająco pod wrażeniem.

» Nie sie 16, 2009 10:25

Jak ona tak dalej będzie potrajał wagę, to niedługo zje mamusię

Zaimponowałaś mi tym kuwetkowaniem - taż to malutkie, ledwo łazi i już takie higieniczne :lol:

» Nie sie 16, 2009 11:04

no to jest zadziwiające właśnie. moje koty samodzilenie jeszcze nie jadły, a do kuwety wędrowały i nawet trafiały

pedro będzie wieeeeelkim kocurrrrem

» Nie sie 16, 2009 11:10

Może już mu zacznę szukać domu :roll:

Jak będzie miał swoje 12 tygodni, może być ciut większy niż przeciętny kociak i nikt go nie zechce :evil:

» Nie sie 16, 2009 11:11

takiej pieknoty nikt nie zechce?to niemozliwe

» Nie sie 16, 2009 13:03

Dorzucę Borówę w gratisie to będą się bić o niego :twisted:

Właśnie 6 kg Poldka depta mi po ręce i ssie jak niemowlę/ też wychowany przeze mnie na gumowym cycku/ Zrobił się dzidziuś zazdrosny o Pedra :twisted:

» Nie sie 16, 2009 13:06

A co do kuwetkowania- to najpierw drze japę żeby go odsikać, no ale jak mamusia się nie kwapi to turla się do kuwetki i leje na.....leżąco z zamkniętymi oczami. Mówiąc szczerze myślałam , że zasnął :ryk:

» Nie sie 16, 2009 13:17

Tu już zdjęcia nie wystarczą - prosimy o filmik.

I nie strasz mnie dwupakiem z Borówą :strach:

» Nie sie 16, 2009 13:38

Ja nie straszę, toż to promocja! Drugi za darmo, wyszczepiony, wychuchany a że lekko pop..........y no cóż :twisted:

to szczegół :ryk:

A właściwie Borówa i Klawisz to jedno to jego dorzucę jako gratisik :mrgreen:

» Nie sie 16, 2009 15:49

majencja pisze:A co do kuwetkowania- to najpierw drze japę żeby go odsikać, no ale jak mamusia się nie kwapi to turla się do kuwetki i leje na.....leżąco z zamkniętymi oczami. Mówiąc szczerze myślałam , że zasnął

» Nie sie 16, 2009 15:56

Jedyne co mnie powstrzymuje przed wzieciem Pedra z Borowa w pakiecie to niechybnie zgotowana mi przez TeZeta w takim przypadku eksmisja na bruk :twisted:

Juz przy glucie zaklinalam sie ze on tymczas na leczenie... Skonczy sie pewnie tym, ze Tymczas bedzie mial na drugie :roll:

» Nie sie 16, 2009 19:10

Majencjo, pomponmama ma problem z glizdami - poradź.... :roll:

Pedro z deszczu u Majencji.Franio i 2 bandyciąt:))

Kto przegląda forum