LILI bez łapki już szczęśliwa...została rezydentką:):):)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 15, 2009 16:06

Amika6 pisze:
zuzia96 pisze:Dzień dobry Ciociom...ale się dzisiaj wyspałam :lol:


I Twja Duża chyba też, prawda Lili? :twisted:


Taaaaak, znowu dzisiaj spała ze mną...ale były przytulanki :lol:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob sie 15, 2009 19:00

a kotki przytulaste są na wagę zlota :lol:

pozdrawiamy z moim stadem:)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob sie 15, 2009 21:02

Sobotni quupalek był..... :dance:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob sie 15, 2009 21:06

czyli następny we wtorek :twisted: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 15, 2009 21:09

ruru pisze:czyli następny we wtorek :twisted: :ok:

Będzie wcześniej, bo Zuzia dobrego jedzonka kupiła :twisted:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob sie 15, 2009 21:10

ruru pisze:czyli następny we wtorek :twisted: :ok:


Ciociu ruru, niestety w środę :twisted:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob sie 15, 2009 21:14

Amika6 pisze:
ruru pisze:czyli następny we wtorek :twisted: :ok:

Będzie wcześniej, bo Zuzia dobrego jedzonka kupiła :twisted:


Ciociu Amiko, dobre jedzonko to Lilunia wsuwa od początku, ale niestety jak dotąd nie ma żadnego wpływu na częstotliwość quupy :lol:

A nie ma jakiego olejku na częstsze kupy??? :lol: oczywiście poza parafiną, bo ten olejek znam :lol:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob sie 15, 2009 21:18

nie trzeba dużo żwirku dźwigać 8)
a pewnie panna wszystko wchłania,
dlatego szybciutko zdrowieje,
i nic się nie marnuje na jakieś zbędne przemiany materii
8) :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 15, 2009 21:19

Liluniu... :love: ciocia Cameo (razem z Kayem i resztą) trzyma kciuki za twoje zdrówko :!:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob sie 15, 2009 21:22

Cameo pisze:Liluniu... :love: ciocia Cameo (razem z Kayem i resztą) trzyma kciuki za twoje zdrówko :!:


Ciociu Cameo, dziękujemy za kciuki :love: i pozdrawiamy pięknego Kaya i resztę ferajny :love:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob sie 15, 2009 21:25

zuzia96 pisze:Ciociu Amiko, dobre jedzonko to Lilunia wsuwa od początku, ale niestety jak dotąd nie ma żadnego wpływu na częstotliwość quupy :lol:

Ale teraz jak ma zapas to nie musi magazynować w środku :twisted:

zuzia96 pisze:A nie ma jakiego olejku na częstsze kupy??? :lol: oczywiście poza parafiną, bo ten olejek znam :lol:


Łyżeczka dobrej oliwy 2-3 razy w tygodniu. Korzyść podwójna, kupy łatwiej pójdą i sierść bedzie ładniejsza. Oby tylko koteczka chciała przełknąć, bo moje nie chcą.

U mnie po maśle (przemycałam w nim tabletki) był luźniejszy i częstszy urobek.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie sie 16, 2009 9:53

Amika6 pisze:
Łyżeczka dobrej oliwy 2-3 razy w tygodniu. Korzyść podwójna, kupy łatwiej pójdą i sierść bedzie ładniejsza. Oby tylko koteczka chciała przełknąć, bo moje nie chcą.

U mnie po maśle (przemycałam w nim tabletki) był luźniejszy i częstszy urobek.

Amiko, muszę Twoje porady zastosować też na Alusi, bo ona to popada zawsze w skrajności. Najpierw długo walczyłam z biegunką, którą miała po wszystkim, nawet po RC hypoallergenic, a teraz ma wieczne obstrukcje :(
No właśnie, tylko żeby jeszcze chciała tę oliwę wypić :evil:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie sie 16, 2009 10:18

Zuziu takie kłopoty kuwetkowe moim zadniem wynikają z leniwego trybu życia naszych kotów.
Szczególnie widzę to u Dyzia. Jak najdzie go zabawa w ganianki to zawsze po 2-3 przebieżce musi być przerwa na wizytę w kuwecie.
To tak jakby wcześniej przytrzymywał, a jak trochę szybciej się porusza to wtedy już nie ma przeproś i trzeba natychmiast do wc.

A Lili najpierw niedojadała więc przyzwyczaiła się do rzadkiego kupkania, a teraz trzeba troszkę czasu by to się uregulowało. Poza tym z uwagi na nóżkę być może za mało się porusza.
Ostatnio edytowano Nie sie 16, 2009 10:22 przez Amika6, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie sie 16, 2009 10:18

Lilunia wstała wyspana, śniadanko zjedzone, tabletka podana (dzielnie już z tym walczymy, widać, że siły w kocinkę wstępują), łapeczka nasmarowana, oczko zakropione i panienka teraz wyleguje się na łóżeczku.

Ale zostawiłam uchylone drzwi do pokoju, gdzie rezyduje Lili i zakradł się tam Maksiu. No i oczywiście pierwsze co zrobił, to nasikał do kuwety Lili. Normalnie to ma problemy z sikaniem, ale nasikać do kuwety tymczasa, to ma czym :evil: Co za facet!! To jest jego stały numer z każdym tymczasem :evil:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie sie 16, 2009 10:24

zuzia96 pisze: Ale zostawiłam uchylone drzwi do pokoju, gdzie rezyduje Lili i zakradł się tam Maksiu. No i oczywiście pierwsze co zrobił, to nasikał do kuwety Lili. Normalnie to ma problemy z sikaniem, ale nasikać do kuwety tymczasa, to ma czym :evil: Co za facet!! To jest jego stały numer z każdym tymczasem :evil:

:ryk: :ryk:

Tymczasy jako terapia dla Maksia :lol:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 53 gości