Niuni już przeszło.
Rano się najadła i nie zwymiotowała.
A tak w ogóle to chyba Franuś tak sika śmierdząco kocurem. Obwąchałam wszystkie koty i tylko jego jest czuć między nóżkami. Jak pytałam się Pani doktor to powiedziała że nie powinno być czuć po tych hormonach które dostaje. Niedawno też zwymiotował samą żółcią.

Chyba był głodny, a nie chciał tego suchego które tam stoi. Dałam mu l/d które lubi, pojadł i poszedł spać na moje łóżko.
Drapak już całkowicie zmontowany, nawet ładnie wygląda i nie zasłania okna.
Na balkonie koty też dostały wyższy drapak i teraz mają 3, ale muszę pokombinować, żeby zrobić 2 wyższe, bo mam jeszcze trochę części.
Jak moja Kasia przyjdzie, to wstawi zdjęcia i same cioteczki ocenicie moje dzieło.
