POTRZEBUJĘ TYMCZASY III - łapiemy;) i szukamy DT!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon sie 10, 2009 9:02

może dziś rano jakiś DT się znajdzie?
BTW, w moim podpisie link do aukcji na jopop

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto sie 11, 2009 11:37

Może..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 15, 2009 8:23

witam. jestem już i jakiś czas będę :twisted:

za to Maćka nie ma, więc z łapaniem czekamy do ok. 24-ego.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 15, 2009 8:55

ja też jestem, troszkę czasu minęło, wracam do Was na dobre i złe :twisted:


przekonałam Apsę, aby przyjęła do siebie moją Białą. ustalamy termin przeprowadzki.

a ja zaklepuję sobie jakieś kociaki. mogą być chore/z grzybem.


jaki jest stan w lecznicy?



tęskniłam bardzo za Wami

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 15, 2009 10:51

Kasiu - kocham Cię;)

bierz te co się już doleczają z grzyba i KK, a jednocześnie dziczeją w lecznicy. O ile wiem to ich z 6 sztuk jest;) chcesz wszystkie? :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 15, 2009 11:35

Asia :oops: :twisted:


wszystkich nie wezmę, połowę tak! W lecznicy są dwa czy trzy mioty?

szukam transportu na poniedziałek,najlepiej w godzinach popołudniowych. trasa Grochów-Natolin-Imielin-Grochów. jeśli kociaki wymagają klatki, trzeba będzie przejechać jeszcze przez Nuallę (ma klatkę)

aha, zdechł mi telefon, mam nadzieję jutro dostać zastępczy.

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 15, 2009 12:07

Z moich informacji (ale są to informacje sprzed tygodnia) wynika, że te doleczające się kociaki siedzą w 3 klatkach. Mnie się wydaje, że ich jest piątka, ale może któregoś nie zauważyłam :oops:
Do tego jeszcze dwie koteńki z Mianowskiego, zdrowe buraski.
Jeśli chcesz dokładniejszych informacji, będę dzisiaj w lecznicy, to się przyjrzę i policzę towarzystwo ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 15, 2009 12:18

Aleba pisze:Z moich informacji (ale są to informacje sprzed tygodnia) wynika, że te doleczające się kociaki siedzą w 3 klatkach. Mnie się wydaje, że ich jest piątka, ale może któregoś nie zauważyłam :oops:
Do tego jeszcze dwie koteńki z Mianowskiego, zdrowe buraski.
Jeśli chcesz dokładniejszych informacji, będę dzisiaj w lecznicy, to się przyjrzę i policzę towarzystwo ;)


Policz, proszę. I sprawdź ich stopień oswojenia.

Ciężko mi będzie wytypować, które mam wybrać. Raczej stawiam na grzyby, te zawsze ciężko komuś wcisnąć.

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 15, 2009 14:58

_kathrin pisze:szukam transportu na poniedziałek,najlepiej w godzinach popołudniowych. trasa Grochów-Natolin-Imielin-Grochów.


Popoludniem wczesnym czy poznym?
ObrazekObrazekObrazek

mpogorzelski

 
Posty: 1770
Od: Śro paź 29, 2008 10:46
Lokalizacja: WAWA Bemowo (Fort Bema)

Post » Sob sie 15, 2009 15:03

_kathrin pisze:
Aleba pisze:Z moich informacji (ale są to informacje sprzed tygodnia) wynika, że te doleczające się kociaki siedzą w 3 klatkach. Mnie się wydaje, że ich jest piątka, ale może któregoś nie zauważyłam :oops:
Do tego jeszcze dwie koteńki z Mianowskiego, zdrowe buraski.
Jeśli chcesz dokładniejszych informacji, będę dzisiaj w lecznicy, to się przyjrzę i policzę towarzystwo ;)


Policz, proszę. I sprawdź ich stopień oswojenia.

Ciężko mi będzie wytypować, które mam wybrać. Raczej stawiam na grzyby, te zawsze ciężko komuś wcisnąć.

Wygląda jednak na to, że ja mam rację :twisted: Rozmawiałam z Mieszkiem, też twierdzi, że kociąt jest siódemka - piątka Asinych i dwie "moje".
Moje burasy ok, zdrowe, łagodne. Marnują się w klatce :(
Asine grzyba doleczają, ale znowu się rozkichały i są na antybiotyku. Zaczął jeden, zaraz złapała reszta :( Chyba one jednak są bardziej potrzebujące, bo nie doleczą się do końca i nie zsocjalizują w klatce :(
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 15, 2009 17:51

Alebowa dwójka nie tylko jest zdrowa, ale i najkrócej kibluje w klatce.
Piątka sierotek już chyba większość życia spędziła w lecznicy. :cry: Kasia, jak weźmiesz całą piątkę, to zaopatrzę Cię w jedzonko, co Ty na to? 8)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob sie 15, 2009 22:42

No więc tak:
Kociąt jest siódemka faktycznie.
Dwie "moje" buraski nadal zdrowe. Miłe. Ta bardziej bojowa też już spuściła z tonu, nawet ją dzisiaj głaskaliśmy, trochę tylko na nas prychała.
Pozostała piątka gorzej, grzyb już w odwrocie, ale za to oczy załzawione. Najgorzej wygląda w tej chwili czarnuszek, który siedzi solo w klatce. Oprócz niego jest jeszcze w jednej klatce sreberko i biało-srebrne kocię, a w drugiej burasek i biało-bure coś. Wszystkie są dość miłe - głaskać ich nie próbowaliśmy, bo grzyb, ale wstawialiśmy im miski z wodą i jedzeniem oraz zabieraliśmy puste michy - absolutnie nie są agresywne, na rękę się nie rzucają, nawet nie prychają. A biało-bury nawet podbiegł do kratki i łapki do nas wystawiał.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 16, 2009 20:45

Jeszcze do mnie dzwonią telefony z ogłoszenia kociaków lecznicowych. Ale niefajne. Dzisiaj podwarszawski dom, któremy samochód właśnie kota przejechał, ale nowy kot też (oczywiście :twisted: ) musi wychodzić. Ech... :?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon sie 17, 2009 8:13

Agneska pisze:Alebowa dwójka nie tylko jest zdrowa, ale i najkrócej kibluje w klatce.
Piątka sierotek już chyba większość życia spędziła w lecznicy. :cry: Kasia, jak weźmiesz całą piątkę, to zaopatrzę Cię w jedzonko, co Ty na to? 8)


Bardzo kusząca propozycja, aczkolwiek chyba nie ogarnę całej piątki.

Nie wiem jak będzie z dzisiejszą przeprowadzką, dam później znać, co i jak.

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 17, 2009 9:29

Jak się skusisz na całą 5-tkę to masz ode mnie 4 worki żwirku (tyle, że chyba z użyciem Twojego Dziadka w roli transportu, pewnie się ucieszy :twisted: )

Agneska, chyba jesteśmy bezczelne :twisted:

A jeśli ode mnie się wyadoptuje choć jedno, to wezmę te 2 alebowe... (chłop mnie zabije, ale trudno...)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 167 gości