U nas dzisiaj piękna pogoda.
Koty mają się dobrze,poza Kubusiem który ma dzisiaj dzień niejedzenia.
Nanetka waży 1150 i odkryła zamiłowanie do sportów wodnych-wczoraj usiłowała się utopic w wannie, a dzisiaj w zlewie-właśnie dosycha na balkonie.
Iza ostatni mms to mordka zdechlaka Kubusia(dzisiejsza).
Pozdrawiamy życząc miłego wypoczynku Wszystkim!

Edit:chyba zmienię Nanetce imię,bo jak mi jeszcze fajki podpalac zacznie...
