» Pt sie 21, 2009 14:51
Co do poszukiwań Małej Cinii , to jest problem, bo w okolicy jest cała rodzinka kotków biało-czarnych i już miałam telefony w tej sprawie. Jeden, po sprawdzeniu okazało się, że to nie Cinia, a drugi, podobnie chociaż niestety Pani złapała kotka, młodziutkiego i teraz ma problem, co z nim zrobić. Cinia natomiast, jak przyniosłam Ją do domu, była bardzo żle nastawiona do ludzi i raczej niełatwo będzie ją złapać komuś obcemu. Zresztą pewnie będzie się chowała i uciekała przed ludźmi.