Martin - znalazł dom w Bydgoszczy.

[mirka_t]

Przeniesie się, przeniesie.

[Martinki]

To chyba nie ten sam kot? Całkiem jakiś taki wyluzowany, nie to co w klatce w schronie.

Bo Stef to wogóle wyluzowany facet jest!!! Przez pierwsze dni udawał niedostępnego, ale za to teraz... Muszę mu z drogi schodzić jak się z nim w drzwiach mijam i jaśnie pana przodem puszczać, bo przecież on jest u siebie, a ja mu się śmiem pod nogami plątać!!!

[Martinki]

[quote="kaa7"]Mrrrau

Dawaj jeszcze

Problem polega na tym, że Stef strzelił focha i nie chce pozować, ale zobaczę co się da zrobić!
W końcu latam za nim pół dnia jak taki debil z aparatem- mało kto by wytrzymał...

[Martinki]

[img][img]http://tmp3.glitery.pl/obrazki/225/43/3-glitery_pl-kasiazaleska100-1667.jpg[/img]

Jeszcze jedno u pańci na kolankach...

[/img]

... i na PAŃCI kocyku!!!

[Martinki]

P.S. Syf pod sofą wybaczcie, ale na usprawiedliwienie dodam, że jestem WCIĄŻ w trakcie remontu i po wyburzaniu ściany...

[babydoll]

No proszę jakie Stefan miał szczęście, że taki dobry domek znalazł no i domek ma szczęście, że Stefan do niego trafił

[kaa7]

Co to znaczy: na PAŃCI kocyku?! Jak chcesz kocyk, to "se kup", a to kocyk Wielmożnego Stefana jest, widzę przecież

[Martinki]

A Ty wiesz, że u nas już wszyscy mają taki tok rozumowania??? Poważnie! Jak Stefcio łaskawie wlezie do małża na kolanka i zaśnie, to ten bidny siedzi w jednej pozycji i cierpnie tak długo, aż sie wielmożny jaśnie pan nie wyśpi i raczy zejść!!! Normalnie czasami jak widzę takie sytuacje, to wymiękam...

[kaa7]

:ryk: A Ty wiesz, że u nas już wszyscy mają taki tok rozumowania??? Poważnie! Jak Stefcio łaskawie wlezie do małża na kolanka i zaśnie, to ten bidny siedzi w jednej pozycji i cierpnie tak długo, aż sie wielmożny jaśnie pan nie wyśpi i raczy zejść!!! Normalnie czasami jak widzę takie sytuacje, to wymiękam...

Nie bidny, tylko zaszczycony, powinien się cieszyć. Może również być z siebie dumny, że zasłużył na bycie kolankami do spania. Jeśli udaje się to rzadko - znaczy, że za mało się stara

[Martinki]

Oj stara się , stara... O moję względy nie starał się tak nawet przed ślubem. Teraz to już wogóle szkoda gadać...

[martka]

Oj stara się , stara... O moję względy nie starał się tak nawet przed ślubem. Teraz to już wogóle szkoda gadać...

[Martinki]

I jeszcze dwa z wczorajszego wieczoru (nie mogłam się powstrzymać )...

[img][img]http://tmp3.glitery.pl/obrazki/226/36/3-glitery_pl-kasiazaleska100-337.jpg[/img]

[/img]

[Martinki]

Nikt tu do nas nie zagląda... Z ciemnej odchłani się trzeba wykopywać...

[mirka_t]

Martinki za dużo siedzisz na forum. Ciesz się Stefankiem. On wcale nie potrzebuje być w centrum zainteresowania ludzi z poza rodziny.

[anulka111]

Nikt tu do nas nie zagląda... Z ciemnej odchłani się trzeba wykopywać...

a wcale ,ze nie ) zagladaja , tylko nie psiza , zdjecie na sofce najlepsze to ostatnie ....od razu wiadomo , kto tu rzadzi