Większość ludzi jest niereformowalna a koty wydać muszę. Nie wiem czy ktoś zauważył, ale nie zachłystuję się tym, ze kot znalazł super dom. Nie uświadczy się w tytule wątku adopcyjnego jakiegokolwiek z moich kotów takich zachwytów a jakże często można je znaleźć na forum. Wydając kota mam nadzieję, że dobrze trafił. Pewności nigdy nie mam. W wielu przypadkach pewność ta przychodzi z czasem i wtedy mogę odetchnąć. Nie jest to jednak kwestia miesiąca, często nie jest to kwestia nawet roku, bywa że pewności tej nigdy nie doświadczam.
A koty wydać muszę.