Jak z kociaka zrobić miziaka - Gucio w DS, Kay rezydentem:)

[Cameo]

A Gucio właśnie śpi na fotelu z Kayem dzisiaj będą fotki

[Cameo]

Podniosę, o!

[jerzykowka]

A Gucio właśnie śpi na fotelu z Kayem dzisiaj będą fotki

Czekamy I chlopakow pozdreawiamy

[Boo]

Matko, ale wątek zaiwania

Ludzki Beta Glukan na pewno nie jest na receptę:
http://www.doz.pl/apteka/p22231-Beta_Gl ... lki_60_szt

Cameo, czy mogę wpaść do Ciebie w niedzielę? Na minutę dosłownie, jakoś po południu. Będę miała Felliwaya i Immunodol Cat (mam nadzieję, że jeszcze nie kupiłaś Scanomune ).

[myszka007]

Hop.

[Anna61]

Czekamy.

[Cameo]

Niestety, w ten świąteczny weekend nie da rady (zapomniałam że jest święto ) musimy się umówić na przyszły, albo w tygodniu. Poza tym, nie mogę Ci pozwolić przejechać tych 83km tylko na chwilkę Ewentualnie poczta albo schron.

Chciałabym przyjechać w tygodniu i porobić trochę fot (szczególnie Salemowi, o którym myślę) Rudzikowi i tym kotom, które jeszcze nie mają. Nie mogę być wolontariuszem (co to za wolontariusz który przyjeżdża tylko raz w miesiącu albo rzadziej) nie ma sensu, ale pomyślałam że mogłabym wpaść od czasu do czasu, robić zdjęcia, pomóc w kociarni... ech...

Zaraz napiszę o Guciu bo Gutek-butek robi postępy, bardzo duże postępy

[Cameo]

Co prawda dzisiaj głaskałam głównie Kaya, ale... kiedy to robiłam, to Gucio wyszedł z tunelu i zaczął się na nas patrzeć - jakby chciał powiedzieć że też tak chce

Jak widać na filmiku - Gucio płacze, wręcz krzyczy, zaraz jak się go zaczyna głaskać - a dzisiaj zostałam mile zaskoczona, podeszłam do Gucia, siedział sobie na parapecie, zaczełam go głaskać, nie miauczał, nie uciekał, nic wcześniej spał sobie w budce, też nie zwiał - to duży postęp, bo kiedyś uciekał z budek, koszyków. I ogólnie, przychodzi do kuchni, nie boi się naszych gwałtownych ruchów... normalnie... lepiej niż moja Penelopka!

[Cameo]

Hej domku, słyszysz mnie? jestem tutaj, na Śląsku. Czekam na Ciebie - a Ty nie przychodzisz... to nieładnie. Mam ładny "garniturek" z jednym rękawem, kropę na nosie, zielone oczy. Czego mi brakuje? a no tak... nie jestem miziakiem, a ludzie wolą miziaki. Co z tego? każdy kot jest inny, niektóre są mega miziaste, miziaste, humorzaste... a ja jestem nieśmiały. To nie powinno być przeszkodą w adopcji, ale jednak jest. Bo już baaardzo długo szukam domku i nikt o mnie nie zapytał. Mijały dni, tygodnie, a ja czekałam na Ciebie w schronisku. Nikt, nikt po mnie nie przyszedł... w końcu jednak KTOŚ przyszedł, ale to nie był TEN domek. Moi duzi wytłumaczyli mi na czym polega funkcja DT - dopiero wtedy to zrozumiałem, a ja jeszcze nigdy nie byłem w DOMU, nie wiedziałem co to mięciutkie fotele, kolorowe poduszki, kanapa. Mam nawet swój własny kocyk, tunel i dużo innych budek, nawet drapak - jest strasznie wielki, jeszcze nigdy nie widziałem tak dużego drapaka! Czuję się tutaj dobrze, ale czekam na TEN, jedyny domek, który mnie zaakceptuje, takiego, takim jestem.

Czekam i czekam, wypatruję Cię nawet za oknem... czy będę miał domek?



"Ja mam pana boga w futrze
kiedy się przeciągam wzdłuż
czuję jego palce
wyprężone na grzbiecie

on - w mięśniach moich nóg
kroczy ciszej
niż okrągły księżyc
po przyczajonym niebie

nie płoszmy gałęzi
wiatr
trzepocze nam w pysku,
skrzydłem głupiego wróbla

oblizuję wąs
z ciepłej krwi
zmrużony - śpiewam hymn
o dobrym bogu"

Halina Poświatowska

No bo ile można już czekać? rok, dwa...? to zdecydowanie za długo!



Jeszcze trochę się boję, kulę uszy, syczę, ale nikogo nie skrzywdzę, jestem łagodnym kotem, tylko trochę przestraszonym.



"Piękny
Ozdobnik
Kiedy minęło siedem dni,
gdy wszystko juz bylo gotowe,
Bóg na obłoku przysiadł i
podrapał się w siwą głowę.

Są góry, morza, lasy, rzeki,
są bagna i pustynia,
jest słoń, jest wielbłąd,
i jest człowiek, i nawet - zwykła świnia...

Pozornie wszystko jest w porządku,
niczego nie brakuje...
Więc skąd to puste miejsce w kątku,
gdzie nikt nie pomrukuje ?

Wziął Bóg dwie gwiazdy - małe, złote,
i wyciął kontur z nieba,
i szepnął - będziesz moim kotem,
do szczęścia kota mi trzeba.

I z kotem na kolanach siadł,
i mruknął - tak mi się zdaje,
że raj bez kota - jakbym zgadł -
do końca nie byłby rajem..."

Czasami udaję gąsienicę - o tak szybko uciekam!



"Jeśli los ci doskwiera boleśnie
i rozwściecza znajoma tępota,
to zrób to, co słyszałeś już wcześniej :
weź k o t a .

Jeśli wokół panoszą się wieprze
i rozrasta się zwykła hołota,
to zrób to, co dla ciebie najlepsze :
weź k o t a .

Jeśli kryzys ci zdrowie rujnuje,
lub zawiodła cię bliska istota,
to zrób to, co niewiele kosztuje :
weź k o t a .

Jeśli zbyt ci samotność dokuczy,
a twe serce w rozterkach się miota,
to znajdź coś, co ci miłość wymruczy
weź k o t a .

* * * * *

A kiedy weźmiesz
i po jakimś czasie
powiesz, że nic ci nie dało kocisko,
wtedy odpowiem,
że w tej ludzkiej masie
na drabinie ewolucji
jesteś troszeczkę za nisko"

Franciszek Klimek

[dzikus]

No i proszę, jakie postępy
Wiedziałam ,ze to tylko kwestia czasu

i jakie cudne foteczki

[Cameo]

Fotki można powiększyć

[dzikus]

ach te jego oczęta
a plamka na nosku po prostu jest the best

[Cameo]

Oj tak, zmienił się. I to bardzo. Odkąd przestałam podawać leki, Gucio zrobił się trochę ufniejszy. Coraz częściej przebywa w moim pokoju (zamiast pod meblami w sąsiednim) i widać że chce przebywać obok ludzi

[dzikus]

Oj tak, zmienił się. I to bardzo. Odkąd przestałam podawać leki, Gucio zrobił się trochę ufniejszy. Coraz częściej przebywa w moim pokoju (zamiast pod meblami w sąsiednim) i widać że chce przebywać obok ludzi

no widzisz... a tak panikowałaś, że się obrazi na Ciebie na amen

[Cameo]

Faktycznie tak myślałam, ale nawet Kay mi wybaczył za pazurki, uszy

Antybiotyk podałam w śmietance, wypił calutką drugi w żarciu