Gizmo po kastracji ... wnętr

[rudomi]

przepiękny Gizmo!

[pigula]

Zdjęcia cudowne...

[agul-la]

przejdzie jej. może się boi, że teraz jej nie będziesz chciała albo coś. kto wie co jej po głowie może chodzić jak tak dalej będzie to krople faktycznie się przydadzą.

[wercia]

I mały znowu ze mna w pracy.Spi 2 godz w kontenerku.Chyba jazda samochodem mu nie przeszkadza bo zaraz zasypia i sie przeciaga.Albo uczepia sie mojej szyji i sie patrzy przez okno.Ciągle mnie cmoka a jak ktos go bierze na ręce to syczy na moich jest spokojny odrazu w kimono idzie.Dla sprostowania moja siostra kieruje nie ja haha

Myślicie że można go tak nauczyć ze będe go ze sobą wszedzie zabierać ? Czy żle mu na psychike wpłynie ?
Wiadomo ze w spokojne miejsca tam gdzie bezpiecznie ale żebym miała go pod kontrolą i na oku.

Napewno bez szczepionek sie nie obejdzie Prawda ?
A jutro jade na odrobaczenie i odpchlenie bo widziałam juz te pchły jak po nim łaziły.

[wercia]

Dopiero teraz sie obudził.Zaglądam do niego i mówie Gizmo wstajesz a on sie tak patrzy otworzył oczka poruszał sie i wstał.
Nawet siku bylo.Pelną miske zjadł wypił mleko połaził i teraz lezy i obserwuje haha

[wercia]

Byliśmy u veta kotek jest zdrowy.Został odrobaczony i odpchlony.Za kilka dni mamy przyjsc ponownie na odrobaczanie.
Pchly z niego teraz leca garściami.
Pani powiedziala ze wiecej jak 2 mc to on niema.
Pozatym jest w swietnej kondycji.

[Axa76]

Wygląda jak mały Gremlinek

[wercia]

Moje maleństwo




Próba komunikacji z Balbiną z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=98275&highlight=



Balbina i Dex



Zaczepki



Nie lubie Cie ..Balbina i Patryk



Nie podchodz mały wrrr



Balbina

[MariaD]

Myślicie że można go tak nauczyć ze będe go ze sobą wszedzie zabierać ? Czy żle mu na psychike wpłynie ?
Wiadomo ze w spokojne miejsca tam gdzie bezpiecznie ale żebym miała go pod kontrolą i na oku.

Można go nauczyć, że bezpiecznie jest wszędzie tam gdzie opiekun. Mały kotek przyzwyczajony od początku do zmiennego środowiska, wielu różnych bodźców prawdopodobnie wyrośnie na kota-globtrottera.
Na psychikę to mu na pewno nie zaszkodzi.Trzeba tylko unikać tego, co wyraźnie go płoszy czy denerwuje. Takie sytuacje trzeba małemu dawkować bardzo ostrożnie i z umiarem.

Napewno bez szczepionek sie nie obejdzie Prawda ?

Takie jak dla kota wychodzącego ze wścieklizną włącznie. Oczywiście, we właściwym dla wieku, czasie.

[wercia]

To bardzo mnie cieszy bo nie chce go zostawiac samego. I tak sobie pomyslalam ze jak on taki maly i ma takie zacięcie do ludzi taki jest natrętny zeby go nosić ciagle na rekachi miziac to lepiej to wykorzystac zeby mozna go bylo wszedzie brać.
Moje inne koty tylko i wylącznie przebywaja w domu bo sie boja tego co na zawnątrz.

Od pon dalej ze mna bedzie jezdzic do pracy.Trzymam go wtedy w kontenerku ktory wsadzilam w sweter bo noce zimne.Pozatym mam duza torbe z jego jedzeniem mlekiem miskami zwirkiem kuwetka i zabawkami.No i gratisowo moja wlasna torebka.Musze wyglądac jak jakas obładowana baba haha

Musze kupic jakas torbe chyba na yorki zeby bylo bardziej poręcznie bo kontener jest taki jakis nie wymiarowy i ciezko mi sie zabrac z tymi gratami.No niewiem moze ktos mi cos zaproponuje ?Co lepsze ?

[Agneska]

Do samochodu transportery są lepsze ze względów bezpieczeństwa, ale do noszenia to torby na ramię są zdecydowanie wygodniejsze. Zwłaszcza, jak trzeba jeszcze dźwigać resztę 'oprzyrządowania'.

Wercia, jeszcze więcej zdjęć prosimy, bo koty masz rewelacyjne.

[MariaD]

Musze kupic jakas torbe chyba na yorki zeby bylo bardziej poręcznie bo kontener jest taki jakis nie wymiarowy i ciezko mi sie zabrac z tymi gratami.No niewiem moze ktos mi cos zaproponuje ?Co lepsze ?

Najwygodniej byłby plecak dla kotów: http://www.kubazoo.com/pl/artykuly-dla- ... -1096.html
Można go założyć na przód zamiast na plecy.
Spróbuj przyzwyczaić małego do załatwiania się w papier toaletowy/ręcznik papierowy włożony do kuwetki. Odpadłby do tachania żwirek.
Kuwetkę dopasowuje się do rozmiaru plecaka, wkłada na dno, na to posłanko. Jeden pakunek mniej.
Plecak można też przypiąć pasami do siedzenia.

Masz z malcem bardzo dobry układ - Ty jako matka karmiąca( ) i inne koty w domu uczące malca prawidłowej kociej socjalizacji.
Wychowasz strasznie fajnego kociaka

Potem, jak dorośnie - szeleczki i spacerki na smyczce.

[wercia]

Ten dupelek narazie jezdzi w aucie na moich rekach bo sie wydziera jak go zamykam.
Czyli bd miec jeszcze wiecej kg na sobie haha transporter plus torba zeby gnojka nosic.
Pocieszyłaś mnie
Te kilka dni go mam a go usypiam w arafatce bo inaczej nie chce spac nawet jak sie giba na prawo i lewo ze zmeczenia to dalej sie drze o matko dobrze ze dzieci nie mam bo on pochalania cala moja uwage.

Nawet jak na kompie siedze to jak nie spi to wdrapuje mi sie na kolana i wtedy jest spokojny ... ehhh niewiem czy to dobrze lepiej chyba jak by byl bardziej samodzielny.

Plecak mi sie podoba .. musze to przemyślec.. to papieru sika jak byl e mna w pracy a potem wzielam woreczek zwirku zeby bylo cosik.

Tutaj na nogach jak jestem na komputerze

[MariaD]

ehhh niewiem czy to dobrze lepiej chyba jak by byl bardziej samodzielny.

Będzie bardziej samodzielny jak dorośnie. Przecież to kocie dziecko. Normalnie trzymałby się jeszcze maminego cyca. A tak trzyma się Ciebie i to kurczowo. Jedna mama zginęła w niebycie to drugiej boi się puścić na krok.

Przyjdzie normalny czas dorastania kiedy kocie dzieci się usamodzielniają. Wówczas się "odklei" od Ciebie. Nadal będziesz dla niego ważna, ale na ciut innych zasadach. I by nadal był ufny i mobilny trzeba będzie popracować nad jego dalszą socjalizacją.

[wercia]

Dzisiaj byliśmy z Gizmem i Balbiną na przeglądzie u Pana Veta.
Balbinke odrobaczylismy odpchlilismy bo jeszcze cos tam miała.
Umówilismy sie na sobote na pierwsze szczepienia z maluchami.
Potworki zaczynaja sie dogadywac czarna juz dala mu spokoj juz go nie bije.Zaczynaja sie nawet razem bawic ..cóż za postęp.

Dzieciarnia



Patryczek


Dexter ( 6 kg )


Puśka


Zaginiony Dydek Niech sie juz znajdzie bo ja zwariuje