Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. ZAMKNIĘTE.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 12, 2009 18:58

Zaznaczę wątek by śledzić losy małej - mój TZ wiózł ją do Torunia więc widziałam ślicznotkę. Trzymam kciuki i pozdrawiam :)

madda

 
Posty: 28
Od: Wto mar 25, 2008 22:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro sie 12, 2009 19:18

madda pisze:Zaznaczę wątek by śledzić losy małej - mój TZ wiózł ją do Torunia więc widziałam ślicznotkę. Trzymam kciuki i pozdrawiam :)


:D
Podziękowania. :D :D
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sie 12, 2009 19:59

Mała Io sama zrobiła kupę. Niestety - nie może się przesunąć, więc się awanturuje, gdy czuje, że zrobiła.
Jest bardzo grzeczna. Ładnie znosi podawanie leków. Ładnie je.

Dziś był i fajny i niefajny dzień. Fajny, bo udało mi się znaleźć nowa prace, więc będę mogła przejść od razu, jak zakończy się moja umowa na UMK. A niefajny, bo w końcu doczekałam się konsekwencji wypuszczenia kotów na balkon. Sąsiedzi potrafią liczyć i nagle zaczęły im koty śmierdzieć. Ogólnie poczułam się bardzo zmęczona...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sie 12, 2009 20:03

Aguś jesteśmy sercem z Wami
mocne za wszystko :ok:

a o sąsiadach to wiesz jakie mam zdanie
bywają okrutni i wstrętni
zawsze znajdą jakiś pretekst żeby komuś dokopać

Trzymaj się Kochana :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro sie 12, 2009 20:24

No brak slow.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw sie 13, 2009 7:57

Agn "ludzie" są różni. Dużo jest złych i złośliwych. Moim sąsiadom też nasze koty śmierdziały tak, że poszli na skargę do administracji. I miałam kontrolę, niby pod pretekstem odczytu wodomierzy. Dowiedziałam się o tym "po znajomości", po chyba roku, bo tak żyłam w nieświadomości. To sąsiedzi którzy TYLKO widzą moje koty na balkonie i tak ich to boli...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw sie 13, 2009 9:34

Od wczoraj zastanawiają mnie związki zmysłu wzroku ze zmysłem powonienia...
Agn napiszesz coś więcej, jakim to cudem nagle koty zaczęły śmierdzieć? I jak Ciebie o tym poinformowano?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw sie 13, 2009 10:42

Wrrr...co za ludzie! Brak słów....Trzymam kciuki za pracę i wszelkie pomyślne rozwiązania :wink:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Czw sie 13, 2009 10:46

Co za "ludzie" ech... znam ten ból :(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw sie 13, 2009 20:07

villemo5 pisze:Od wczoraj zastanawiają mnie związki zmysłu wzroku ze zmysłem powonienia...
Agn napiszesz coś więcej, jakim to cudem nagle koty zaczęły śmierdzieć? I jak Ciebie o tym poinformowano?


Co do zależności między widzeniem oczami a czuciem nosem się nie wypowiem. :roll:
Poinformował mnie właściciel mieszkania [czyli ex-TZ], do którego zadzwoniła sąsiadka będąca w zarządzie wspólnoty, a która mieszka nade mną. Ja, jako wynajmujący, nie jestem partnerem do rozmów.

Nie będę ukrywać, bo w końcu trzeba by cudu, że po moim powrocie z pracy [nie ma mnie ok. 9 godzin] zapach w mieszkaniu pozostawia wiele do życzenia. Ale pierwsze co robię to ogarniam kuwety - nawet nie zdejmując butów - i zaraz wynoszę śmieci. Ale nie mam stada niekastrowanych kocurów, żeby zapach trwał.

Jedyne, co mogę zrobić, to zacząć regularnie kupować odkażacz do kuwet i sypać go sporo za każdym razem. Kupiłam też odświeżacz powietrza [czego nigdy nie używałam]. Usłużna koleżanka z forum doradziła mi na GG choinki taksówkarskie. :twisted: Powieszę w wyciągach wywietrzników. :twisted:

Codziennie myję kuwety i podłogi. Jak jestem w domu sprzątam na bieżąco. Podejrzewam, że gdyby nie to, że wypuściłam koty na balkon, nie byłoby problemu. Mina najbliższego sąsiada, który może mi zajrzeć na balkon i policzyć koty, mówiła sama za siebie. [Jeszcze, żeby sam przestał śmiecić na korytarzu lub choć raz posprzątał schody. :? ]
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sie 14, 2009 9:51

No dobra. Posprzątałam. :) Dziś nie powinno sąsiadce nic śmierdzieć. 8)

Wieści poranka piątkowego.
Tofu je coś innego niż mięso. Tofu dał się przekonać do... Gurmeta. :roll: [Szkoda, że nie wpadłam na pomysł z Whiskasem... :? , pewnie też by jadł.]

Tuiuq ma sraczkę. Koszmarną. Odstawiłam mu wszelkie mokre. Jest niepocieszony.

Mój najnowszy skarb - Io.
Choroba postępuje dalej. Przednie łapki też słabną. Ale malutka ma ogromny apetyt, robi ładnie siusiu i kupę. Uwielbia wszelka toaletę - mycie pysia po jedzeniu, wycieranie pupy. Śpi ze mną wtulona w ramię i szyję.
Nie wiem, jak długo uda mi się ją utrzymać we względnym komforcie....
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sie 14, 2009 10:03

Agn, najwazniejsze, ze mala Io moze byc przy Tobie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zaklinam los zeby bylo jak najlepiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No i zeby sraczusia Tuiuq predko sie skonczyla :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt sie 14, 2009 10:12

trzymam kciuki

a jesli chodzi o zapachy - sprobuj moze Fresh Matic z Air Wicka z wkladem "Odor Stop"? zapach jest dosc neutralny, moim kotom nie przeszkadza (nawet astmatyczka Bajka nie reaguje na niego), a tylko dzieki temu udalo mi sie pozbyc smrodu spalenizny... ale nie kupuj wkladow zapachowych, za mocne sa :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt sie 14, 2009 10:20

Beata pisze:trzymam kciuki

a jesli chodzi o zapachy - sprobuj moze Fresh Matic z Air Wicka z wkladem "Odor Stop"? zapach jest dosc neutralny, moim kotom nie przeszkadza (nawet astmatyczka Bajka nie reaguje na niego), a tylko dzieki temu udalo mi sie pozbyc smrodu spalenizny... ale nie kupuj wkladow zapachowych, za mocne sa :wink:


Dzięki za info - będę wiedziała czego szukać. :)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sie 14, 2009 10:20

Mój najnowszy skarb - Io.
Choroba postępuje dalej. Przednie łapki też słabną. Ale malutka ma ogromny apetyt, robi ładnie siusiu i kupę. Uwielbia wszelka toaletę - mycie pysia po jedzeniu, wycieranie pupy. Śpi ze mną wtulona w ramię i szyję.
Nie wiem, jak długo uda mi się ją utrzymać we względnym komforcie....

:(
Ucałuj małą ode mnie!
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, puszatek, Szymkowa i 61 gości