Wymagane miano przeciwciał musi być większe lub różne 0,5 IU/ml, zwykle wyniki przychodzą rzędu ok 10-12IU/ml (ale tu ta informacja znowu może być niemiarodajna, bo mi się zdarzyło badać miano u kota pierwszy raz szczepionego tylko raz, reszta była szczepiona już wcześniej). I tylko tak jak pisałam raz u psa poziom był zbyt niski. Pies nie był szczepiony u mnie, więc tez nie mogę dać głowy co spowodowało taki wynik.
A zbyt niskie miano może świadczyć, zarówno o tym, że organizm ma problem z odpowiedzią immunologiczną, jak i o tym, że szczepionka była źle przechowywana (w cieple) lub coś podczas produkcji było nie tak itp. itd.
Shunia pytałaś czy taka praktyka istnieje, więc odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że jest. Weterynarze często proponują właścicielom takie działanie i 99% właścicieli się na nie zgadza.
Jeśli kitki są zdrowe, nie mają jakiś potwierdzonych niedoborów immunologicznych, nawracających infekcji itp to ja u moich prywatnych kotów nie bawiłabym się w podwójne szczepienie. I w sumie z ręką na sercu powiem, że nie za względu na obawę przed mięsakiem, tylko raczej wychodząc z założenia, że nie ma co narażać ich na podwójny stres i męczyć układ immunologiczny.