10 października :
Domu wciąż szuka Małe Złotko - już coraz mniej strachliwe
15 września :
Miaukunek i Whiskas wróciły z adopcji, więc domków znów szuka trójka chłopaków ...
4 września :
na domek czeka już tylko jeden kociak - najmniejsze Złotko
---------------------------------------------
25 sierpnia : w skrócie
Piątka zdrowych kociaków gotowa do adopcji - kuwetkowe, drapakowe, wszystkojedzące, śpiące w nocy
wesołe i proludzkie Tel. w sprawie adopcji : 603862692
Tel. w sprawie niezobowiązującego oglądania kociaków : 606291428
---------------------------------------------
Zakładam osobny wątek kociakom, bo w wątku kotów babciowych zginą ... (poprzedni wątek viewtopic.php?p=4789089)
... czyli jeszcze raz ...
Pojawiły się kilka tygodni temu, przyprowadzone przez kotkę do misek ... i tak już sobie zakodowały. Codziennie stawiały sie 2x dziennie na jedzonko, a resztę dnia spędzały za płotem u sąsiada. Urodziły się na przełomie maja i czerwca, więc mają ok. 3 miesięcy, z jedną poprawką - prawdopodobnie jeden z kociaków jest podrzutkiem z nie wiadomo skąd. Wyraźnie mniejszy i inny.
Okolica, gdzie urzędowały jest bardzo niebezpieczna (z jednej strony bardzo ruchliwa ulica, z drugiej niezabezpieczony strumyk), wczoraj zapadła decyzja - łapiemy!
Udało się złapać cztery, został jeszcze ostatni, mam nadzieję, ze lada dzień dobije do reszty rodzeństwa.
Kociaki od wczoraj w DT u Catherine - mam nadzieję, że na krótko, bo to mała wynajmowana kawalerka i trzech rezydentów.
Wczoraj zostały odrobaczone i odpchlone, poza małym, który jest chory.
Ma zajętą tchawicę, wysoką gorączkę i strasznego świerzbowca. Leczenie w trakcie.
Reszta okazy zdrowia, gotowe do wydania. Są bezstresowe - od razu znalazły kuwetę, miski, zabawki ... tak jakby nic się w ich życiu nie zmieniło
Trochę o kociakach - jest ich piątka, wszystko chłopaki
Chociaż są pręgusami, to jednak nietypowe, bo dymne, czyli wyglądają na jaśniutkie, sreberka
Jak ktoś marzy o kociaku z reklamy whiskasa, to zapraszam 
Jeden z nich ma kryzę, jakby zamierzał wyrosnąć mainecoona
Fotki będą na bieżąco, dziś wklejam te sprzed tygodnia, jeszcze przed łapanką.
Miaukunek - trochę inny od rodzeństwa, bo ma trochę jakby dłuższe futerko i do tego kryzę
Kolor srebrny z pręgami. Trochę mniejszy od reszty.
Ogonek (zwany też Skarpeciarzem
) - największy, srebrny pręgowany z białymi skarpetkami i białą końcówką ogona 
Whiskasik - cały srebrny pręgusek
Miaukunek z Ogonkiem - widać, że Miaukunek ma puchaty "kołnierzyk"
Ogonek z mamą
Galeria kociaków
Transport - w Poznaniu i okolicy dowiozę, 1 września jadę do Warszawy, a 22 sierpnia do Koszalina, więc tam tez dowiozę
Jeśli ktoś marzy o wesołym srebrnym kocurku, niech sie szybciutko decyduje, bo przegapi najweselsze momenty z jego życia
Wprawdzie od dziś zacznę im dawać jakiś betaglukan albo cos w tym rodzaju, ale mi to, jest prawdopodobieństwo, że zaczną smarkać ... No i świerzbowiec ...
Widać, antybiotyk już działa 
Nie sądzę, żeby mu krzywdę zrobiły, ale jakoś tak go traktują jak popychadło ...
również zdrowy. Obsyczał rodzeństwo i położył się w kąciku ... chyba go trochę obce zapachy zestresowały.
