Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 11, 2009 16:19

Jak się czuje Elmer?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40411
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro sie 12, 2009 8:46

Elmer czuje sie chyba lepiej...co prawda jest osłabiony ale juz zaczyna unosiś sie honorem i wychodzić na dwór za potrzebą:) nie lubi kuwety od zawsze tak było:) dostał maść na wyrównanie witamin i składników mineralnych no i oczywiście kupiliśmy saszetki z Royala dla kotków w okresie rekonwalescencji i cierpiących na anoreksję. Elmer zaczyna też jeść. Z tym ze je swoje ulubione dania typu "szprotki w oleju". cieszymy sie bo przestał wymiotować:) moze nie będzie tak źle. Dzisiaj dostaniemy wyniki badań krwi. Rozpisze je jak tylko wróce do domu.
Pozdrawiam!!!

brahmadaitya

 
Posty: 75
Od: Pt wrz 29, 2006 14:47
Lokalizacja: Sochaczew

Post » Śro sie 12, 2009 9:11

Trzymam kciuki! :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sie 12, 2009 9:40

brahmadaitya - ja i Sroczka też trzymamy kciuki za Elmerka, bo też będziemy za chwilę zaczynać (po falstarcie :roll: )
Czekamy na jak najlepsze wyniki Elmera :ok:
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

Post » Śro sie 12, 2009 20:44 wyniki badań

strasznie boje sie tego co napiszecie mi w opisach badania ale trudno...i tak sie dowiemy....

MORFOLOGIA
WBC 35,31K/µL
NEUT 0,67 10^9/L (1,9%)
LYM 16,45 10^9/L (46,6%)
MONO 3,42 10^9/L (9,7%)
EOS 0,0 10^9/L (0,0%)
BASO 0,22 10^9/L (0,6%)
LUC 14,55 10^9/L (41,2%)

RBC 1,34 M/µL
HGB 6,7 g/dL
HCT 8,9%
MCV 66,5 fL
MCH 50,1 pg
MCHC 75,4 g/dL
RDW 19,7%
HDW 2,1 g/dL
PLT 36,0 K/µL
MPV 11,3 fL
PCT 48,0 10(GSD)

Anisocytosis ++
Mikrocytosis +++
Hypochromia +++
Atypical Lymph +++
BLASTS +++

Kreatynina (CREA) 1,00mg/dl
eGFR .
Mocznik (UREA) 20,00 mg/dl

Aminotransferaza alaninowa (ALT) 112 IU/I
Aminotransferaza asparaginianowa (AST) 74 IU/I
Fosfataza alkaliczna (ALP) 158 IU/I
Białko całkowite 6,2g/dl

brahmadaitya

 
Posty: 75
Od: Pt wrz 29, 2006 14:47
Lokalizacja: Sochaczew

Post » Śro sie 12, 2009 20:58

Kurczę, bardzo niskie czerwone krwinki i hematokryt. Myślę, że przed Virbagenem transfuzja byłaby jak najbardziej wskazana. Natomiast białe krwinki są wysokie, to świadczy o pobudzeniu układu odpornościowego i walce organizmu. Mojemu Psotusiowi skoczyły w ostatnim okresie do prawie 27.

Trzymam kciuki!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sie 12, 2009 21:00

a leki krwiotwórcze?? transfuzja jest ryzykowna...

brahmadaitya

 
Posty: 75
Od: Pt wrz 29, 2006 14:47
Lokalizacja: Sochaczew

Post » Śro sie 12, 2009 21:11

Oj, duża anemia jest :(
Przy takiej anemii dobrze byłoby rozważyć transfuzję - hematokrytu jest poniżej 10% (co oznacza, że erytrocyty zajmują we krwi mniej niż 10%, powinny 24%).
MCV za wysokie, może świadczyć o niedoborach witaminy B12 - można zapytać weta o ewentualną suplementację.
MCHC też za wysokie, ale nie wiem co dokładnie oznacza.
Wydaje mi się, że jest za dużo leukocytów (ale pewności nie mam, bo tu są jakieś inne jednostki niż te, które znam). Tak samo nie wiem, jak z płytkami - nie znam jednostek i normy do nich.
Limfocytów sporo, to dobrze - organizm jest w stanie walczyć z wirusami. Podane jest, że jest sporo "atypical lymphocyte" - takie limfocyty są ważnym składnikiem odpowiedzi immunologicznej. Wiele czynników może spowodować ich powstanie. Zachowują się jak normalne limfocyty przy miejscowych stanach zapalnych lub mogą służyć jako pomoc komórkom typu T. Nie wiem, jakie to ma przełożenie na białaczkę zakaźną u kotów, bo źródło, z którego korzystałam, pisze tylko o przyczynach ich powstawania u ludzi. Przydałaby się opinia zwierzęcego hematologa.
Za dużo monocytów, ale to może świadczyć albo o walce z jakimiś bakteriami albo wirusami - te komórki produkują interferon, zwalczający wirusy. Zatem w tym przypadku podniesienie zawartości monocytów może być dobre.
Nie wiem niestety, to co jest LUC :(

Jeśli dobrze rozumiem, to BLASTS oznacza erytroblasty, co akurat może być dobre, bo może oznaczać, że krew się odnawia. Dobrze byłoby oznaczyć też retikulocyty.

Wydaje mi się, że parametry wątrobowe są podniesione. Nie za dużo, ale są - może dobrze byłoby rozważyć podanie czegoś osłonowo na wątrobę.

To tak moim laickim okiem. Przydałoby się to skonsultować u jakiegoś weta obeznanego z kocią morfologia i białaczką.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 12, 2009 21:15

Leki krwiotwórcze będą chyba niewystarczające przy takiej anemii, prawda Gallu? Kurczę :(
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sie 12, 2009 21:17

brahmadaitya pisze:a leki krwiotwórcze?? transfuzja jest ryzykowna...

Dobrze przeprowadzona transfuzja nie jest ryzykowna. Na przykład kot mojej mamy miał 3 albo 4 transfuzje w ciągu kilku tygodni. Moja koteczka miała jedną transfuzje, ale nie trzeba było więcej, bo krew "zaskoczyła".

Leki krwiotwórcze jak najbardziej, tyle że potrzeba czasu, żeby zadziałały. Transfuzja daje ten czas, zwłaszcza jeśli obserwuje się duży spadek parametrów w krótkim czasie.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 12, 2009 21:27

jutro po pracy zabieram go do weta...niech poda leki krwiotwórcze...zobaczymy może sie uda obyć bez transfuzji...jeśli po 2 tygodniach nie podniesie sie morfologia to podejmiemy decyzje o przetoczeniu krwi...mówisz że krew sie odnawia? czyli ze szpik nie jest zaatakowany? to wirus niszczy krwinki w krwioobiegu ale nie niszczy szpiku?

brahmadaitya

 
Posty: 75
Od: Pt wrz 29, 2006 14:47
Lokalizacja: Sochaczew

Post » Śro sie 12, 2009 21:31

No właśnie czasami jest na odwrót, wirus niszczy szpik. I niestety, przy tak silnej anemii, należy założyć, że tak jest - niestety :( Dlatego 2 tygodnie przy takich wynikach to za długo. Mój Psotuś w ostatnich dniach miał 1,4 czerwonych krwinek i niestety, nawet trzecia transfuzja nie pomogła. Ale to najlepsze rozwiązanie - chociaż niestety kosztowne, wiem :(
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sie 12, 2009 21:32

zapytam u mnie w przychodni o transfuzje...moze podejme decyzje o niej...zobaczymy jutro co powie wet i jak będzie czuł sie Elmer. tak bardzo sie o niego boje :cry:

brahmadaitya

 
Posty: 75
Od: Pt wrz 29, 2006 14:47
Lokalizacja: Sochaczew

Post » Śro sie 12, 2009 21:33

ile kosztuje transfuzja??

brahmadaitya

 
Posty: 75
Od: Pt wrz 29, 2006 14:47
Lokalizacja: Sochaczew

Post » Śro sie 12, 2009 21:35

Wiem, że się boisz, ja też się bałam :(
Ja za transfuzję płaciłam 430zł, ale sprowadzałam krew z W-wy.
Ty masz bliżej, więc może uda Ci się pojechać na Białobrzeską, powinno wyjść taniej.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 338 gości