Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 5.

» Śro sie 12, 2009 14:35

Przeczytałam

zatkało mnie.

» Śro sie 12, 2009 14:38

Avian, maila w sprawie kocurka przekazała mi dyrektorka schronu z adnotacją - „I co o tym sądzisz? Ja jestem wstrząśnięta, ale nie wiem czy ktoś by Go chciał. Raczej nie i co? W schronisku mógłby zostać „zjedzony” jako niepełnosprawny.”

Podsunęłam autorce maila myśl o pieluszce. Ona z kolei wysłała mojego maila ludziom, którzy opiekują się kotem. Czekam na odpowiedź.

» Śro sie 12, 2009 16:46

Limka jest właśnie sterylizowana. Tuż przed wyjściem do weta zrobiłam te fotki.

Nowa wyszła z kuwety.

» Śro sie 12, 2009 16:56

Nowa jest przesliczna tylko straszliwie wystraszona ...te oczyska to ma jak spodki

ale juz wyszla z kuwety ,czyli malutki sukces jest , ciekaqe czy bedzie jesc ?? :roll:

» Śro sie 12, 2009 16:56

Jestem wstrząśnięta sprawą kotka... i smutno mi się zrobiło...

Niebieska - no jak to niebieska... śliczna i gały ma taaaaakie

Fajnie wygląda, jakoś szczególnie persolubna nie jestem, ale urzeka mnie jej spojrzenie.

Kciuki za Limkę, żeby zniosła sterylkę na pełnym luzie, jak Bella :ok:

» Śro sie 12, 2009 17:15

Ale tu zmian :!:

Persiczka to naprawdę taka urokliwa piękność.
Historia o tym biednym kocurku naprawdę smutna i straszna.
Ale za Limkę trzymam kciukasy. Jak ładne pozuje w wytwornym towarzystwie Koti i Maszy :lol:

. Daj znać jak bedzie się czuła po zabiegu..

» Śro sie 12, 2009 17:19

O kurcze

Benka nie poznałam :cry:

Sorry Beniu też jesteś cudeńko

» Śro sie 12, 2009 17:38

Limka już po. Śpi pod wpływem narkozy. Macica była cieniutka, wszystko w normie.

» Śro sie 12, 2009 17:56

Będzie dobrze - MUSI BYĆ !

a puchata niebieskość o wielkich oczach przypomina mi dziecięcą zabawkę - Misia przytulankę.

» Śro sie 12, 2009 17:58

mirka_t pisze:wszystko w normie.

Super

Teraz szybka rekonwalescencja i zapominamy o sprawie

» Śro sie 12, 2009 18:15

mirka_t pisze:Limka już po. Śpi pod wpływem narkozy. Macica była cieniutka, wszystko w normie.

Cieszę się i posyłam worek głasków dls "Śpiącej Królewny" i reszty ogonków

» Śro sie 12, 2009 20:15

Na jutro zaplanowaną sterylkę ma Nesca, ale muszę jeszcze upchnąć na zabieg Dyzia. Zaczął mu się ruszać górny, prawy kieł i bardzo mu to przeszkadza. Trzeba rwać co jest do rwania, resztę wyczyścić no i przy okazji wykastrować.

» Śro sie 12, 2009 20:21

To znaczy, że zaczeły się jesienne porządki w futrach :?:

» Śro sie 12, 2009 20:24

wyglada to na generalne porzadki u kotkow

» Śro sie 12, 2009 20:25

Tylko za te porządki trzeba płacić. Na Vivie pusto, w zeszycie u weta pełno, na koncie resztki. Dyzio mógł jeszcze trochę poczekać.

Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 5.

Kto przegląda forum