Hej,
pisze do Was raz jeszcze... byłam dziś na wystawie kotów rasowych w hali uranii, był tam taki mały kontek ze zwierzątkami ze schroniska, zaszłam tam i..
Tak sobie myśle..moze przygarnełabym drugiego kotka..
troszke mnie to przeraża..czy sobie poradze, mam do dyspozycji male mieszkanko z pokojem... (Drugiego nie wliczam bo jest tam akwarium z rybami i kotek wstepu nie ma).
Nie wiem czy mój Diego zaakceptowałby drugiego kotka, poniewaz potrafi nawet mnie bez powodu zaatakować i prychac z uszkami po sobie, wcale nie dla zabawy.. ja jestem bardzo wyrozumiała bo mozliwe,ze jakies przezycia tak mu ukształtowały charakter, dlatego staram sie ignorowac to, ewentualnie wyjsc na chwilke i poczekac az mu przejdzie zły humor. A jak bedzie w przypadku drugiego kotka? Czy nie zrobi mu krzywdy? Czy sie zaakceptują... mam tyle obaw..a z drugiej strony chciałabym zeby Diego miał towarzysza, przy okazji dając domek drugiemu zwierzaczkowi..
Prosze Was o jakieś rady bo naprawde niewiem co robić..