[Białystok4]kociaki w hurcie i w detalu...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 11, 2009 19:23

Umówiłam nową kotkę nazywaną z powodu ogromnych oczu Sową na sterylkę na poniedziałek, na Zielonogórskiej. Weterynarz prosiła, aby ktoś z TOZ-u w poniedziałek rano zadzwonił i potwierdził. Mogę na to liczyć?

tove

 
Posty: 149
Od: Pt mar 20, 2009 15:21
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sie 11, 2009 20:33

Luspa pisze:
marzena68 pisze:Witam. Jestem na forum pierwszy raz chociaż od dawna Wam kibicuje w waszych działaniach. Luspo piszesz, że masz miejsce dla małego kotka. Właśnie dzisiaj udało mi się złapać kilkutygodniowego maluszka, którego rodzeństwo zostało zagryzione przez psa. Nie mogę go zatrzymać w domu a Pani Monika z TOZ nie odbiera telefonu. Czy mogłabyś go chociaż dzien, dwa przetrzymać. Kiciuś jest grzeczny i milutki.


Pewnie, że mogłabym. Tylko w grę wchodzi parę dni, ponieważ długie przebywanie w piwniczce nie wyjdzie kiciusiowi na dobre. Wysyłam PW


Kić ma już DT :roll:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sie 11, 2009 21:15

marzena 68 - witamy serdecznie :)
Nie znam osobiście pani Jadwigi która wzięła kicia od Ciebie, ale to starsza osoba. Fajnie byłoby wpaść do niej za 2-3 dni, zobaczyć jak się kić miewa. No i zanieść na odrobaczenie.Potem na szczepienie?
Tak bez kosztów, tylko chodzi o to, żeby jej nie fatygować...
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sie 11, 2009 21:18

Witaj Marzeno :)

Mysia i Figielek dziś zaszczepione w Zwierzaku :). I Płomyczek napisał, że już dają sobie z 7-letnią rezydentką buziaki! :)

Luspa, super że masz wolne lokum dla nowego kiciusia :). Jakoś tak się trochę utarło, że lokowanie tymczasków uzgadniamy z Agą i Monią, informuj więc i uzgadniaj z dziewczynami, ok? Tak jest wygodnie dla wszystkich, bo to właśnie do nich jest najwięcej telefonów i one, planując rozmieszczenie kociaków, najlepiej wiedzą co gdzie i jak umieścić i jakie kto ma możliwości (wielkość pomieszczenia, klatki, przebyte choróbska poprzednich tymczasków, predyspozycje, możliwości, dyspozycyjność itp) :). Pozdrawiam.

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Wto sie 11, 2009 21:32

Hej hej!

Dante ma nowy domek.

Miłe, starsze małżeństwo spod Warszawy (z Radzyminia). Sensowni ludzie. Zgodzili się nawet adoptować dla Dantego kolegę, bo Dante lubi inne koty. ;) A oni też lubią koty, więc 2 to nie problem. Fajne podejście, podoba mi się :)

Szukam transportu z Białegostoku do Warszawy/Wyszkowa/Radzyminia!


Mój tel: 602 22 48 35
Obrazek

Nakasha

 
Posty: 455
Od: Sob lut 19, 2005 19:05
Lokalizacja: Białystok - Kuriany

Post » Wto sie 11, 2009 23:52

Nakasha pisze:Hej hej!

Dante ma nowy domek.

Miłe, starsze małżeństwo spod Warszawy (z Radzyminia). Sensowni ludzie. Zgodzili się nawet adoptować dla Dantego kolegę, bo Dante lubi inne koty. ;) A oni też lubią koty, więc 2 to nie problem. Fajne podejście, podoba mi się :)

Szukam transportu z Białegostoku do Warszawy/Wyszkowa/Radzyminia!


Mój tel: 602 22 48 35


Na kiedy potrzebny transport? Ja jadę do Warszawy 29.08. Trochę późno, ale zawsze :roll:
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 12, 2009 7:07

Cieszę się bardzo, że Dantuś ma domek :)
Państwo z Wawy może odrazu chcą się dokocić ?? Do koloru do wyboru kiciów na Kotkowie, tylko wybierać :roll:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 12, 2009 9:50

janna019 Rudego myślę nie ma co odławiać bo ja go już 5 lat tu widzę więc raczej nie do cywilizacji. Kotkę tak jak piszesz - do sterylizacji jak ktoś da DT, ja na razie nie moge ..... srele :D , Rudi wprawdzie jutro jedzie do domku ( dzięki Monia Pani naprawde super ) ale u mnie i tak oczy od płaczu jak królik, ale może ktoś ????

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 12, 2009 10:18

Aga&2 mam ptyanko. Na mruczenie nie możemy
( będziemy na żaglach na Mazurach ) czy możemy mimo wszystko zaszczepić Melę i Tosię na TOZ ?

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 12, 2009 11:17

Szałwia pisze:Luspa, super że masz wolne lokum dla nowego kiciusia :). Jakoś tak się trochę utarło, że lokowanie tymczasków uzgadniamy z Agą i Monią, informuj więc i uzgadniaj z dziewczynami, ok? Tak jest wygodnie dla wszystkich, bo to właśnie do nich jest najwięcej telefonów i one, planując rozmieszczenie kociaków, najlepiej wiedzą co gdzie i jak umieścić i jakie kto ma możliwości (wielkość pomieszczenia, klatki, przebyte choróbska poprzednich tymczasków, predyspozycje, możliwości, dyspozycyjność itp) :). Pozdrawiam.


Dzięki Szałwia - bardzo profesjonalnie napisane 8)

ellza - i owszem, oczywiście, tylko w Zwierzaku plissska.
CO do tych szczepień to śpieszę wyjaśnić że one nie sa na TOZ - no bo to nie jest ratowanie życia i niezbędne lecznie. Będziemy pokrywać te szczepienia z naszych bazarków. Ale śmiało.

Joanna019 -miejsce dla kotki po sterylce się znajdzie. Łowić śmiało. I zadbać o to, żeby nie okazała się być tulakiem - miziakiem (bo już i tak za dużo takich mamy :roll:) A nie sądzę by była następna puchata srebrna...

Nakasha - moja siostra jeździ do Wwy dość często. Na kiedy potrzebny transport? I może spróbuj z ludzi zapytać czy nie mają ochotę na któregoś gratiska z kotkowa? Jednym rzutem by pojechały dwa, zawsze to weselej... Już b. długo czeka Mel 1969ak, ew który im tam do serca przemówi :)
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 12, 2009 11:32

ok dzięki .... a po Rudim wyję jak mops choć jeszcze do jutra jest. Nie mogę brać tymczasów oj nie mogę - bo kocham je od razu jak własne. Oj durna ja :roll:

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 12, 2009 11:48

Oj, elllza, rozumiem aż za dobrze (w końcu Szczotka została u mnie :roll:)
Ale dzięki Tobie Rudi i rodzina będzie miał teraz dobrą chatkę a nie zmarzniętą pupcię przez kolejne miesiące (bo nie mam złudzeń - zima na pewno będzie :twisted: )
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 12, 2009 11:54

Moja ukochana Szczotka ??? oj Agatko uwielbiam Cię coraz bardzej :D

Jak nie na TOZ to my sami uiścimy :lol:

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 12, 2009 12:41

KOchane cioteczki łapiące
Napisała dziewczyna - w skrócie - kociak w piwnicy. Reszte rodziny szląg trafił. Dziewczyna chciałaby go złapać i przetrzymać. Tylko nie wie jak gościa pojmać.

A wygląda to tak:

"Mieszkam na osiedlu Bema, w bloku przy glównej ulicy - Bema 64. Kot jest przyzwyczajony do tego, iz jest karmiony od strony ulicy. Jedzenie ma zawsze wystawiane na piwnicznym okienku. Kiedy odkryłam, ze mieszka w mojej piwnicy zostawiłam mu tam jedzenie, ale następnego dnia zauważyłam ze zostało nietknięte. Natomiast na swoim starym miejscu zjadł je bardzo chętnie.
Dostęp do niego jest więc trochę utrudniony, tym bardziej, ze nie zeskakuje z okienka na podwórko tylko wraca do piwnicy.
W czasie wakacji mieszkam poza miastem, ale jeżeli ktoś z Pani znajomych zechce mi pomóc w złapaniu kotka, proszę przekazać mój numer telefonu a ja tego samego dnia mogę być na miejscu.
Sama dysponuję też dużym plastykowym transporterem kotów, ale niestety nie poradzę sobie sama ze schwytaniem kociaka."


Może ktoś mógłby tam z łapką podskoczyć?
Dziewczyna fajna, nie chce,żeby jej od razu "zabrać" tylko chce się nim zająć. Poza tym uczy w liceum - więc może jakaś kotkowa akcja by się tam zorganizowała? Wiecie, niektórzy nauczyciele są bardzo kreatywni :wink:
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 12, 2009 13:36

Jeżeli chodzi o tego kotka, który pojechał wczoraj do Pani Jadwigi to dostał pierwszą dawkę na odrobaczenie, a drugą którą ma dostać za tydzień P. Jadwiga dostała do domu. Kotek był oglądany przez panią dr. na Zielonogórskiej (Centaurus koło mnie był wczoraj nieczynny) tak poza robakami jest chyba w porządku. Coś tam mu jakby furkotało w nosku ale dr. nie stwierdziła na razie kataru (chyba, że dopiero coś tak się zaczyna dziać ).

marzena68

 
Posty: 284
Od: Wto sie 11, 2009 13:58
Lokalizacja: Białystok - Starosielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 384 gości