poszukuję domu dla młodziutkiej, ok 4miesięcznej czarnej jak noc koteczki. Dziewczyna jest jeszcze bez imienia, trafiła do lecznicy wczoraj. Źle znosi zamknięcie w klatce i zdecydowanie protestuje przeciwko przetrzymywaniu jej w zimnym szpitalu.
Wygląda zdrowo, nie licząc standardowych u podrzutków początków świerzbu (z którym sobie raz dwa poradzimy) i zapewne zarobaczenia (ale nieznacznego).
Kochani, jeżeli domek nie znajdzie się w miarę szybko, to kotka trafi do Orzechowiec i zostanie kolejnym z osławionych Orzeszków.
Znajdźmy jej dom.
Jest bardzo rezolutna, zorganizowana



Oczko przymknięte, bo jednak flash daje po oczach...
kontakt mailowo
gaiah(malpa)o2.pl
pozdrawiam
Shey