K-ów, pożegnaliśmy Kicię :-((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 11, 2009 13:33

Malibu, Sheridan, Batida i Chilli - mają domy
Mambo prawdopodobnie ma, więc proszę nie wystawiać.
:)
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto sie 11, 2009 13:35 Re: Pandy wciąż nie ma

j3nny pisze:
Tweety pisze:
rozmawiałam z prezesem, koty mogą tam wrócić, zobowiązałam go, że gdyby zauważył nadmiar kotów, były z nimi problemy albo coś to ma do mnie namiary i ma dzwonić. Wspomniałam o obowiązującej ustawie o ochronie zwierząt, tak zupełenie mimochodem i w przelocie :twisted:
także łapanka aktualna a Kinya chyba jutro przywiezie tamte kocice z powrotem


chcialam sie tylko upewnic, czy klatka lapka dojedzie bez wzgledu na pogode?


z Kinya rozmawiaj, jak będzie lało to może być różnie z kotami

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 11, 2009 13:38

j3nny pisze:Proszę o szybki update czy któryś z poniższych koteczków ma już dom:

Ryś
Malibu
Sheridan
Mambo
Puszek
Chilli
Bolek
Tola



Jeżeli to możliwe, to poproszę też o dodatkowe fotki kotów:

Artuś
Finka
Kolik
Ryfka
Oczko
Wisienka
Natalka


Malibu i Sheridan mają domki, Mambo narazie się zastanawiają :-)
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 11, 2009 14:09

Znalazłam takie oferty na fundacyjne kubki:
http://allegro.pl/item710515337_kubek_reklamowy_z_pelnokolorowym_nadrukiem_30szt.html
full color
i takie:
http://allegro.pl/item708654411_frubi_k ... _1000.html

Ktoś zna taniej, ma dojścia, pomysł itp.?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto sie 11, 2009 14:27

wychodzi 7,7 za sztukę to niezła cena ale może ktoś ma taniej faktycznie

co do kotów od smalcowników to po pierwsze mam zielone światło na ewentualne wsparcie finansowe z funduszu ogólnego fundacji, po drugie pewnie nie będzie tak do końca potrzebne, bo częstochowski oddział For Animals wesprze je w taki sposób, po trzecie w rozmowie wyszło, że szefowa tego oddziału to przyjaciółka mojego kolegi z klasy, u którego czasem imprezujemy (aby całkiem było towarzystwo powiązane to sąsiad pani tymczasującej wcześniej Pumę i przyszłościowo Bercika :wink: ) i możliwe, że on nam te koty przywiezie (a tak się Olo wzbraniał od takich rzeczy, kobieta jednak wiele potrafi :wink: ). W najgorszym razie trafia do Katowic i stamtąd będzie łatwiej odebrać wysyłając kotowóz

tutaj są zdjęcia tych ogonków http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4792481#4792481, sprawa jest dość medialna, mam nadzieję, że to ułatwi pomoc dla tych bidusiów . Niestety, wszyscy tam się zajęli psami a te chore szkielety poszły w odstawkę :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 11, 2009 14:28

jeszcze trochę poszperam w necie. Trochę to drogo 231 zł za 30 kubków. A jakby mieć swoje kubki? :roll:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 11, 2009 14:33

Akima pisze:jeszcze trochę poszperam w necie. Trochę to drogo 231 zł za 30 kubków. A jakby mieć swoje kubki? :roll:


Aga płaciła po 15 za sztukę przy 30 kubkach

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 11, 2009 14:42

A jakby nasi malowali?
Artyści są wśród nas!
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 11, 2009 15:03

Tweety pisze:wychodzi 7,7 za sztukę to niezła cena ale może ktoś ma taniej faktycznie

co do kotów od smalcowników to po pierwsze mam zielone światło na ewentualne wsparcie finansowe z funduszu ogólnego fundacji, po drugie pewnie nie będzie tak do końca potrzebne, bo częstochowski oddział For Animals wesprze je w taki sposób, po trzecie w rozmowie wyszło, że szefowa tego oddziału to przyjaciółka mojego kolegi z klasy, u którego czasem imprezujemy (aby całkiem było towarzystwo powiązane to sąsiad pani tymczasującej wcześniej Pumę i przyszłościowo Bercika :wink: ) i możliwe, że on nam te koty przywiezie (a tak się Olo wzbraniał od takich rzeczy, kobieta jednak wiele potrafi :wink: ). W najgorszym razie trafia do Katowic i stamtąd będzie łatwiej odebrać wysyłając kotowóz

tutaj są zdjęcia tych ogonków http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4792481#4792481, sprawa jest dość medialna, mam nadzieję, że to ułatwi pomoc dla tych bidusiów . Niestety, wszyscy tam się zajęli psami a te chore szkielety poszły w odstawkę :(


moge wziasc malego czarnucha na tymczas, mam mozliwosc izolatki dla niego na poddaszu,a lbo u mnie w pokoju
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 11, 2009 15:13

Tweety pisze:
Akima pisze:jeszcze trochę poszperam w necie. Trochę to drogo 231 zł za 30 kubków. A jakby mieć swoje kubki? :roll:


Aga płaciła po 15 za sztukę przy 30 kubkach


Dopiero teraz podzieliłam. Zawsze słaba z matmy byłam. Lutra :ok: nie znalazłam taniej. Jakby tak po 30 zeta sprzedawać to czysty zysk dla kotów, a kto by nie chciał. Nawet jak się wśród nas rozejdzie to się zarobi. Będą dobre na prezenty urodzinowe, imieninowe, pod choinkę i na każdą inną okazję.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 11, 2009 15:15

Patka_ pisze:
Tweety pisze:wychodzi 7,7 za sztukę to niezła cena ale może ktoś ma taniej faktycznie

co do kotów od smalcowników to po pierwsze mam zielone światło na ewentualne wsparcie finansowe z funduszu ogólnego fundacji, po drugie pewnie nie będzie tak do końca potrzebne, bo częstochowski oddział For Animals wesprze je w taki sposób, po trzecie w rozmowie wyszło, że szefowa tego oddziału to przyjaciółka mojego kolegi z klasy, u którego czasem imprezujemy (aby całkiem było towarzystwo powiązane to sąsiad pani tymczasującej wcześniej Pumę i przyszłościowo Bercika :wink: ) i możliwe, że on nam te koty przywiezie (a tak się Olo wzbraniał od takich rzeczy, kobieta jednak wiele potrafi :wink: ). W najgorszym razie trafia do Katowic i stamtąd będzie łatwiej odebrać wysyłając kotowóz

tutaj są zdjęcia tych ogonków http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4792481#4792481, sprawa jest dość medialna, mam nadzieję, że to ułatwi pomoc dla tych bidusiów . Niestety, wszyscy tam się zajęli psami a te chore szkielety poszły w odstawkę :(


moge wziasc malego czarnucha na tymczas, mam mozliwosc izolatki dla niego na poddaszu,a lbo u mnie w pokoju


super :1luvu:

Mjs i inni doglądający koty na Wielopolu - od dzisiaj po lewej będą kotki sądeckie (jedna czeka na transport do Sącza- ta czarno-biała, druga szuka domu) i Fifi - kotka od eksmitanta, która będzie szukać domu.

Proszę o ustalenia co do spotkania - zwalamy się Ogosze na głowę i grillujemy w sobotę jak rozumiem tylko jaka godzina wchodzi w grę

otwieram listę uczestników
1. Ogocha
.
.
.
. Tweety

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 11, 2009 15:22

Tweety pisze:
Patka_ pisze:
Tweety pisze:wychodzi 7,7 za sztukę to niezła cena ale może ktoś ma taniej faktycznie

co do kotów od smalcowników to po pierwsze mam zielone światło na ewentualne wsparcie finansowe z funduszu ogólnego fundacji, po drugie pewnie nie będzie tak do końca potrzebne, bo częstochowski oddział For Animals wesprze je w taki sposób, po trzecie w rozmowie wyszło, że szefowa tego oddziału to przyjaciółka mojego kolegi z klasy, u którego czasem imprezujemy (aby całkiem było towarzystwo powiązane to sąsiad pani tymczasującej wcześniej Pumę i przyszłościowo Bercika :wink: ) i możliwe, że on nam te koty przywiezie (a tak się Olo wzbraniał od takich rzeczy, kobieta jednak wiele potrafi :wink: ). W najgorszym razie trafia do Katowic i stamtąd będzie łatwiej odebrać wysyłając kotowóz

tutaj są zdjęcia tych ogonków http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4792481#4792481, sprawa jest dość medialna, mam nadzieję, że to ułatwi pomoc dla tych bidusiów . Niestety, wszyscy tam się zajęli psami a te chore szkielety poszły w odstawkę :(


moge wziasc malego czarnucha na tymczas, mam mozliwosc izolatki dla niego na poddaszu,a lbo u mnie w pokoju


super :1luvu:

Mjs i inni doglądający koty na Wielopolu - od dzisiaj po lewej będą kotki sądeckie (jedna czeka na transport do Sącza- ta czarno-biała, druga szuka domu) i Fifi - kotka od eksmitanta, która będzie szukać domu.

Proszę o ustalenia co do spotkania - zwalamy się Ogosze na głowę i grillujemy w sobotę jak rozumiem tylko jaka godzina wchodzi w grę

otwieram listę uczestników
1. Ogocha
.
.
.
. Tweety


Nie wiadomo co jest tym kociuchom? Boje sie kostzow leczenia, zasczepienie itp. moge na siebie wziasc ale gorzezj z kosztownym leczeniem:(

Ja sie zglaszam na sobote
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 11, 2009 15:27

Patka_ pisze: Nie wiadomo co jest tym kociuchom? Boje sie kostzow leczenia, zasczepienie itp. moge na siebie wziasc ale gorzezj z kosztownym leczeniem:(

Ja sie zglaszam na sobote


nic nie wiadomo ale For Animals ma nam pomóc sfinansować leczenie ogonków, może skończy się na tym, że są tylko zarobaczone i wymagają podtuczenia i zaszczepienia, o ciachnięciu nie wspominając


Proszę o ustalenia co do spotkania - zwalamy się Ogosze na głowę i grillujemy w sobotę jak rozumiem tylko jaka godzina wchodzi w grę

otwieram listę uczestników
1. Ogocha
2. Patka_
.
.
. Tweety[/quote]

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 11, 2009 15:34

Tweety pisze:
Mjs i inni doglądający koty na Wielopolu - od dzisiaj po lewej będą kotki sądeckie (jedna czeka na transport do Sącza- ta czarno-biała, druga szuka domu) i Fifi - kotka od eksmitanta, która będzie szukać domu.



Przydałaby się jeszcze jedna budka w lewym. Tam jest tylko mała, jednokotowa. Mogę tam wstawić budki zimowe z pierwszego pomieszczenia?
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 11, 2009 15:37

mjs pisze:
Tweety pisze:
Mjs i inni doglądający koty na Wielopolu - od dzisiaj po lewej będą kotki sądeckie (jedna czeka na transport do Sącza- ta czarno-biała, druga szuka domu) i Fifi - kotka od eksmitanta, która będzie szukać domu.



Przydałaby się jeszcze jedna budka w lewym. Tam jest tylko mała, jednokotowa. Mogę tam wstawić budki zimowe z pierwszego pomieszczenia?


myślę, że tak

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 60 gości