eh...
Prezes FKP zabroniła przyjmować kolejne koty do czasu wyadoptowania części już posiadanych. Wyjechała na wakacje i po powrocie do domu zastała takie coś:
Skrajna nieodpowiedzialność, ale co było zrobić...?
Tequila to kolejne maleństwo z Politechniki Poznańskiej. Znalazłam tam co najmniej dwa mioty. Dwa kociaki siedzą już u pantea, dwa są tak dzikie, że nie ma szans na ich złapanie i udomowienie, jednego znalazł kolega na ulicy, ale już było za późno...
Mamy tam jeszcze co najmniej 2 dorosłe kotki do ciachnięcia (trzecia nie pojawia się od dłuższego czasu). Nie wiem, jakiej płci są 2 dzikie kociaki.
Nie chciałam więc pozostawiać tam kolejnej kotki - czasami nie zdazyłabym jej wysterylizować w porę... No i jest. Niestety na razie musi mieszkać w klatce, bo nie może biegać u nas w mieszkaniu. Ma codziennie kilkadziesiąt minut wolności na przestrzeni kilku m2, a potem niestety więzienie. Mam nadzieję, że niedługo znajdzie domek.
Mała jak na porządnego kociaka przystało, bardzo lubi sie bawić i biegać, ale potrzebuje też dużo głaskania i przytulania. Gdy biega - trudno ją złapać, gdy się ułoży na kolanach - trudno ją przełożyć w inne miejsce.
W domku tymczasowym zaaklimatyzowała się w ciągu kilku godzin, zwiedzenie wszystkich możliwych kątów w pokoju zajęło jej kilkanaście minut. Jest bardzo kontaktowa i przyjaźnie nastawiona do ludzi (do kwiatków trochę mniej).
Imię: Tequila
Wiek: ok. 12 tygodni
Charakter: wesoła, energiczna
Do jakiego domu się nadaje: kotka jest bardzo młoda, łatwo się aklimatyzuje
Odrobaczenie: TAK (pierwsze, konieczna będzie powtórka)
Szczepienie: TAK (pierwsze, konieczna będzie powtórka)
Kastracja: NIE (kotka jest za młoda)
Uwagi zdrowotne: Zdrowa
Kontakt:
693 615 037
mail:
aniakwiat@poczta.onet.pl
----------------
W tym miesiącu trafi do FKP kolejny kociak, któremu nie miałam serca odmówić. Będzie musiał mieć usunięte oczko, bo zmiany są już bardzo poważne. Teraz jest u karmicielki na "podtuczeniu" i wzmocnieniu, ale niedługo musimy go zabrać...
a adopcje oczywiście stoją
