KLUSECZKA I MINI... nadal bez domku

» Pt sie 07, 2009 20:30

maguś - zrób dobry wywiad, musisz sama być na 200% pewna,że Kluska trafi w dobre,kochające ręce.

A tak poza tym, będzie mi bardzo smutno :cry:

magu i Kluska to jedno

coś mnie ściska w dołku :cry:

» Pt sie 07, 2009 22:16

pewnie, że o wszystko wypytam... i tak będzie mi ciężko, nawet jak domek okaże się najwspanialszym na świecie... ale przecież od początku wiem, że nie mogę Klusi przygarnąć na stałe

... naprawdę nie mogę :cry:

... oj... już dość tego mazania... Klusia musi znaleźć suuuuuper domek

» Pt sie 07, 2009 23:22

magu pisze:dzwonił dziś potencjalny domek... na jutro jesteśmy umówieni na spotkanie... bardzo prosimy o kciuki, by okazało się, że to TEN domek... chociaż nie wiem, jak ja Klusię oddam

BARDZO mocno trzymam :ok:

Oddajac ja do dobrego domku bedziesz nadal miala szanse udzielic schronienia kolejnej bidzie.

» Sob sie 08, 2009 21:27

magu czy to ten domek?

» Sob sie 08, 2009 23:18

Duzi wydają się być bardzo kochani, ale domek byłby wychodzący... podobno w bezpiecznej okolicy...

» Nie sie 09, 2009 13:15

Oby wszystko było ok :ok:

» Nie sie 09, 2009 16:00

[quwychodzący.ote="magu"]Duzi wydają się być bardzo kochani, ale domek byłby .. podobno w bezpiecznej okolicy...[/quote]

tu się bardzo dobrze zastanów... obejrzałaś tę okolicę?

» Nie sie 09, 2009 20:39

magu - ufam w Twoją przezorność i ....... poczekaj jeszcze, proszę.

» Nie sie 09, 2009 23:46

waszym zdaniem żaden domek wychodzący się nie nadaje? mieliśmy dziś jechać zobaczyć domek i okolicę, ale za późno wróciliśmy z Piły... sama nie wiem, co robić

wiem, że najbardziej byłabym spokojna o Klusię, gdyby nie wychodziła... muszę to wszystko jeszcze przemyśleć... w tym domku mieszka już kicia, która wychodzi od siedmiu lat i nigdy nic złego jej się nie stało... błagam, nie krzyczcie na mnie tylko dlatego, że się zastanawiam :cry:

» Pon sie 10, 2009 6:33

maguś - nikt na Ciebie nie krzyczy

Prosimy tylko o przemyslenie oddania Kluski do domu wychodzącego.Pamiętajmy, że ma jedno oczko :cry:

a o wypadkach się naczytałam tutaj, że spać nie mogłam :cry:

Pozdrówka dla Was

» Pon sie 10, 2009 8:07

magu czy Klusia będzie musiała z domku wychodzić? Czy mieszkała by razem z właścicielami czy np. w garażu? Jeśli w domu to przecież wychodzić nie musi :roll:

» Pon sie 10, 2009 10:15

pewnie, że mieszkałaby razem z właścicielami... przecież nie oddałabym Klusi do garażu

... może dziś uda nam się umówić z domkiem na wizytę... cały czas rozważam wszystkie "za" i "przeciw"...

» Pon sie 10, 2009 11:44

Klusia jest jednooczkiem, w dodatku chorowitym, więc lepiej niech zamieszka w domku niewychodzącym.

» Pon sie 10, 2009 11:50

honda11 pisze:Klusia jest jednooczkiem, w dodatku chorowitym, więc lepiej niech zamieszka w domku niewychodzącym.

dokładnie o tym samym myślę:(

» Pon sie 10, 2009 14:09

Ja tez wolałabym dla Klusi domek niewychodzący :lol:

Jednak to tylko jedno oczko i do tego jej przypadłości :evil:

Widzisz jak to sie dzieje. Ja mam kotke na domek wychodzący a tym masz Klusie na niewychodzący. :cry:

Oby wszystko sie ułożyło :ok:

KLUSECZKA I MINI... nadal bez domku

Kto przegląda forum