Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 5.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 09, 2009 9:37

Villemo, nie bądź okrutna. :evil:

A wracając do wczorajszej wizyty - szkoda, Kaa, że Cię nie było. Ja wymiękłam. Tzn. w ogólnym zarysie stado Mirki znam, więc szoku na wejściu nie było. Szokiem była dla mnie Koti. Maleńka. Smętna. Jak ktoś chciałby szczurka, ale `mama mu nie pozwala` powinien mieć taką Koti.
Maszka cudna. Słodka, kontaktowa. Spokojnie układa się na kolanach. Masza jest `normalnych` rozmiarów. Drobna, mniejsza od większości kotów ale `normalna`, zaś Koti jest wielkości trzymiesięcznego kociaka.

Cudem niewiadomoczego jest Chad. Zdjęcia nie oddają uroku i `pozaziemskości` tego kota. Można go wymiętolić jak jakiegoś pluszaka.

Ale żeby nie było tak sielsko - Mirka ma stanowczo za dużo długowłosych. :twisted: Do przejedzenia [żeby nie wyrazić się dosadniej], gdzie się człowiek nie ruszy zawsze na jakiegoś wdepnie. Dobrze, że ja mam tylko jedną Kudłatą.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 09, 2009 10:11

Na forum zdarzało się, że ktoś pisał o kociakach, którym jakiś zwyrodnialec obciął wibrysy. Akurat w tych wypadkach mogło być to nieprawdą. Sama miałam kocięta, którym wibrysy wypadły i potem odrastały. Wraz z Agn zabawiłyśmy się wczoraj w zwyrodnialczynie obcięłyśmy Chadowi wibrysy. Właściwie to ja cięłam a Agn go trzymała. Końce wibrysów wchodziły już mu do oczu i nie mam pomysłu jak temu zaradzić na stałe.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 09, 2009 10:21

mirka_t pisze:Na forum zdarzało się, że ktoś pisał o kociakach, którym jakiś zwyrodnialec obciął wibrysy. Akurat w tych wypadkach mogło być to nieprawdą. Sama miałam kocięta, którym wibrysy wypadły i potem odrastały. Wraz z Agn zabawiłyśmy się wczoraj w zwyrodnialczynie obcięłyśmy Chadowi wibrysy. Właściwie to ja cięłam a Agn go trzymała. Końce wibrysów wchodziły już mu do oczu i nie mam pomysłu jak temu zaradzić na stałe.


Ty to jakaś nienormalna jesteś. :evil:
Mogłaś się chociaż nie przyznawać. Albo napisać, że `przycięłyśmy` a nie - `obcięłyśmy`. Wszelkim zdenerwowanym i oburzonym powyższą informacją wyjaśniam - przycięłyśmy końcówki, które drażniły Chadowi oczy - cały czas nimi mrugał.
CHAD NADAL MA WIBRYSY :!:

I wypraszam sobie ewentualne zarzuty o dręczenie kotecka.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 09, 2009 10:45

No niestety jeszcze kawał wibrysów ma i nadal się zawijają ku górze. Ciekawe jak szybko odrosną. A może lepiej je przypalić. :twisted:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 09, 2009 10:48

Mirka :lol: :lol: Coś w tym jest - jak kiedyś Ince się podpaliły wibrysy od świeczki, to długo odrastały :twisted:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sie 09, 2009 10:51

reddie pisze:Mirka :lol: :lol: Coś w tym jest - jak kiedyś Ince się podpaliły wibrysy od świeczki, to długo odrastały :twisted:


Ty jej nie podpowiadaj. 8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 09, 2009 10:55

Agn pisze:Villemo, nie bądź okrutna. :evil:



To był tylko kiepski żart... Jak mam dobry humor, to mi złośliwość wzrasta. Mam nadzieję, że kaa7 się nie pogniewała.
Przepraszam :oops:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sie 09, 2009 10:58

Villemo5 masz tak jak ja. Jakiś system obronny przed dobrym samopoczucie. Zaraz trzeba się komuś narazić, żeby nie było tak wesoło. :wink:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 09, 2009 11:14

Agn pisze:Villemo, nie bądź okrutna. :evil:

A wracając do wczorajszej wizyty - szkoda, Kaa, że Cię nie było. Ja wymiękłam. Tzn. w ogólnym zarysie stado Mirki znam, więc szoku na wejściu nie było. Szokiem była dla mnie Koti. Maleńka. Smętna. Jak ktoś chciałby szczurka, ale 'mama mu nie pozwala' powinien mieć taką Koti.
Maszka cudna. Słodka, kontaktowa. Spokojnie układa się na kolanach. Masza jest 'normalnych' rozmiarów. Drobna, mniejsza od większości kotów ale 'normalna', zaś Koti jest wielkości trzymiesięcznego kociaka.

Cudem niewiadomoczego jest Chad. Zdjęcia nie oddają uroku i 'pozaziemskości' tego kota. Można go wymiętolić jak jakiegoś pluszaka.

Ale żeby nie było tak sielsko - Mirka ma stanowczo za dużo długowłosych. :twisted: Do przejedzenia [żeby nie wyrazić się dosadniej], gdzie się człowiek nie ruszy zawsze na jakiegoś wdepnie. Dobrze, że ja mam tylko jedną Kudłatą.


Mirka ma duzo dlugowlosych, bo czesac lubi 8) :lol: :lol: :lol:
trez mam dobry nastroj to sie moge ponarazac a co 8)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103212
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sie 09, 2009 11:22

Nie cierpię czesać. Nie cierpię kudłów. Dlatego przerzucam się na łysawe. :twisted:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 09, 2009 11:25

Łysawe jest pięęęękne....
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 09, 2009 11:26

I więcej da się takich upchnąć w domu. :lol: Puchate na ogół są większe.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 09, 2009 11:33

Moment człowiek nie zagląda, a tu się sadystyczny wątek zrobił :D

Villemo, nie tylko się nie pogniewałam, ale nawet poturlałam ze śmiechu :twisted: Poczucie humoru, również, a może przede wszystkim czarnego, mam rozwinięte ponad przeciętność ;)

Agn, to może ja przemycę Koti, mamy akurat szczurzycę mojej siostry na tymczasie wakacyjnym, to może jakoś zginie w tłumie :twisted:

W razie czego powiem, że dobrze karmię, to troszkę podrosła...

kaa7

 
Posty: 1167
Od: Śro cze 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wrocław / Łódź

Post » Nie sie 09, 2009 11:33

jak patrze na towje lysawe , to sama nabierma checi, ale zawsze ofutrzone mozesz ogolic :lol: i zrobic pseudohodowle lysych kastartow i kastratek :))) :lol:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103212
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sie 09, 2009 11:36

A. Bardzo żałuję, że mnie nie było.
Mam nadzieję, że nie przegapiłam swojej ostatniej szansy :smokin:

kaa7

 
Posty: 1167
Od: Śro cze 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wrocław / Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: agaruu, Agnieszka LL, Blue, Evilus, Google [Bot] i 226 gości