Mrułat na koszu wiklinowym przykrytym kawalkiem flokatti (?).
Starszyzna na naradzie w kuchni.
Geriatria u siebie.
Chyba nie zgasze swiatla na noc.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dorota pisze:Mrułat na koszu wiklinowym przykrytym kawalkiem flokatti (?).
Starszyzna na naradzie w kuchni.
Geriatria u siebie.
Chyba nie zgasze swiatla na noc.
Dorota pisze:maciejowa pisze:To fajnie, że je i że się nie chowa. Fajny kocurro![]()
Pozwoliłam sobie umieścić bannerek z Mrułatkiem na swoim blogu, oraz w notce, którą Mru sklecił naprędce też o nim wspomnieliśmy. Może akurat ktoś przeczyta i się zakocha
Link jednak , plizzz![]()
Bywam tam
[URL=http://tiny.pl/hhlx4][IMG]http://images47.fotosik.pl/177/6ecc7449fd709709.jpg[/IMG][/URL]
villemo5 pisze:Dzwonilam. Dorota przywitala mnie slowami: Wszystkie koty zyja!
Dorota pisze:
Moja kumpela znalazla na nim zywa pchle![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], MB&Ofelia, sherab i 312 gości