Sissi by trzeba zaszczepić na grzybice bo u mnie niestety byly chore na to koty a na razie mam wielki dlug u weta i troszke mi głupio iść znów na kreske

Szczepienia na wirusówki tez miała ostatnie jak była u mnie i też by trzeba je powtórzyć
Pieniadze od wspaniałej Miłki będa na zakup karmy i żwirku ( adopcja wirtualna )