Kochani! Właśnie się dowiedziałam, że nasz podopieczny z zeszłego roku, Salem:
najprawdopodobniej wróci do naszego schronu

W powody nie wnikam. Salem ma teraz ok roku i jest wielkim pieszczochem i nakolankowcem. Powrót do schronu zrujnuje mu psychikę

Może ktoś by się zlitował i przyjął malca na tymczas?? Zapewniamy pomoc w utrzymaniu oraz zajmiemy się szukaniem DS. Tylko błagam! Nie pozwólcie mu wrócić z domu do klatki
