Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc i wsparcie. to naprawdę dużo pomaga, bo cały czas mam nadzieję, tym bardziej, że wiem, że teraz jeszcze ktoś inny może go znaleźć.
Cały czas mam nadzieję, że mój Szaruś się znajdzie...
3mam kciuki za odnalezienie Szarusia! Wiem co czujesz Mój Kacper zaginął cztery dni przed Twoim, na szczęście już jest cały i zdrowy w domku! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=97436 Ja mojego szukałam co noc o 1 i o 4 - ale to nie ja go znalazłam tylko dziewczynki-sąsiadki z klatki obok... Powodzenia!!
Na razie (niestety!) poszukiwania bez rezultatu. Ale przynajmniej dzięki ogłoszeniom otrzymuję info o znalezionych kotkach i cały czas wierzę, że któryś to będzie MÓJ SZARUN!