Kociaki z hoteliku w Tychach-proszą o pomoc fin. dług 700zł

[izydorka]

kasa to problem...nie jedyny...
ale ... będzie transfuzja... a co potem jeśli nerki nie funkcjonują...
jak sie uda to przez miesiące życie w klatce...

[Kociara82]

Prosimy o wsparcie, pomóżmy uzbierać tę kwotę, ta kotka musi żyć.

[Justa&Zwierzaki]

Czy ktos pomoże ....

[Korciaczki]

Śniezynka miała wczoraj robione testy białaczkowe... FelV(-) więc ona i ej maluszki: Kantarek, Kiara i Bielinka szukają już domków.
Milka wyglada fatalnie, smutne oczka, siedzi osowiała. Morelce i dzikusce po streylce dopisuje zdrówko.

[benita92]

Dzwoniłam do weta Łukasza Milka miała w nocy przetaczaną krew. PRZEŻYŁA. Jest bardzo osłabiona nie chce jeść jest smutna i bez sił. Ma w dalszym ciągu podawaną kroplówkę, zastrzyki na nerki (nie wiem jakie) coś na poprawę apetytu. Oby tylko zaczęła jeść to już by było odrobinę lepiej. Najbliższe dni pokażą czy nerki nie zwalczą przetoczonej krwi. Rokowania w dalszym ciągu są 50% na 50% Trzymajcie kciuki za Mileczkę i proszę o pomoc na jej leczenie koszt to ok 430 zł.

[psiama]

Proszę o dane do przelewu na PW. Przeleje grosik.

Trzymam mocno za MIłkę. Kiciusiu, powalcz trochę, zobaczysz, warto !!!

Apeluję o pomoc finansowa na pokrycie transfuzji miłki z niedziałającymi nerkami. Koszt transfuzji z oznaczeniem krwi 430 zł. Miłka jest po przetoczeniu, żyje, jest bardzo słaba. jest dług w lecznicy. Pomóżcie !

[Kociara82]

nie Miłka tylko Milka jak ta czekolada Ale to imie do niej pasuje, bo jest rownie slodka kicia jak ta czekolada Ona musi zyc! Prosze, blagam! Pomozmy slicznej kotence!

[izydorka]

do góry!

[Justa&Zwierzaki]

Milka walcz !!!!

[Kociara82]

walcz, slodkosci, walcz! Jestesmy z Toba, kiciu (cokolwiek sie wydarzy)

[benita92]

Mileczka dzielnie walczy o życie. Głośno mruczy i prosi o głaskanie. Nadal nic nie je, nie pije i nadal jest na kroplówkach. Oby jej nerki nie odrzuciły krwi, którą miała przetaczaną w ubiegłą noc. Boję się myśleć co będzie dalej.
Milka jak do tej pory nie miała szczęścia dwa razy została wyrzucona z domu. Wiem to od pana który miał ją na zimę w domu, a potem ją wypuścił i jeszcze teraz ta choroba.
Do 14. 08 musimy zapłacić fakturę 329 zł za krew. Każdy grosik się liczy czy ktoś pomoże w tej spłacie?

[Kociara82]

ech... ja na razie nie moge nawet 5 zl dorzucic Ale ciesze sie, ze kotenka walczy Czy jutrp ktos sie wybiera do hoteliku, bo ja bym mogla dopiero po poludniu. Nie wiem, jak w soboty tam jest czynne... Rano odpada, bo sprzatanie...

[Cameo]

Mogę tylko podnieść i trzymać kciuki biedna Milka tych którzy ją wyrzucili powinno spotkać to samo...

Poszukam czegoś na bazarek...

[magu]

poproszę o nr konta... zdrowiej kiciu...

[Anja]

poprosze o dane do przelewu na PW